Tajna fabryka narkotyków: Cztery osoby za kratkami, lider na wolności

Policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Bydgoszczy od dłuższego czasu rozpracowywali zorganizowaną grupę przestępczą zajmującą się produkcją i handlem narkotykami. Kryminalni, we współpracy z funkcjonariuszami KPP w Świeciu, ustalili, że grupa miała jasno określoną hierarchię i odpowiadała za poszczególne etapy produkcji oraz dystrybucji zakazanych substancji na terenie powiatów bydgoskiego i świeckiego.

Spektakularna obława

We wtorek (4 lutego) przeprowadzono skoordynowaną akcję zatrzymania członków gangu. Ze względu na wysokie zagrożenie, do działań dołączyli funkcjonariusze Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Bydgoszczy. O godzinie 17:00 na jednej z ulic w Żołędowie policjanci namierzyli BMW X1, którym wcześniej poruszał się lider grupy, 25-letni Dawid W. Gdy mundurowi dali sygnał do zatrzymania, mężczyzna podjął desperacką próbę ucieczki. W pewnym momencie ruszył autem w stronę policjanta, który zmuszony był oddać strzały w opony pojazdu. Mimo to Dawid W. zdołał zbiec pieszo, pozostawiając w aucie swojego wspólnika, 25-letniego Patryka P., który został natychmiast zatrzymany.

Laboratorium pod Świeciem i narkotykowy magazyn

Kolejnym celem akcji była posesja w miejscowości Wielki Konopat w powiecie świeckim, gdzie znajdowało się profesjonalne laboratorium produkujące narkotyki. Policjanci weszli do środka w trakcie produkcji kryształu 3 i 4 CMC. W budynku znajdowało się aż 60 kuwet wypełnionych brunatnym płynem – substancją w trakcie syntezy.

W tym samym czasie funkcjonariusze wkroczyli do garażu w miejscowości Stary Jasiniec, gdzie gang przechowywał gotowe do dystrybucji środki odurzające. Tam zabezpieczono aż 30 kilogramów hermetycznie zapakowanej marihuany.

Cztery osoby w areszcie, lider wciąż na wolności

Podczas operacji zatrzymano czterech mężczyzn w wieku 19, 25 i 27 lat. Zostali oni doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Świeciu, gdzie usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, produkcji narkotyków oraz ich wprowadzania do obrotu w znacznych ilościach. Decyzją sądu wszyscy zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. Grozi im kara do 20 lat więzienia.

Śledczy wciąż poszukują 25-letniego Dawida W., który był liderem grupy. Mężczyzna zbiegł z miejsca zdarzenia i jest poszukiwany pod zarzutem usiłowania rozjechania policjanta oraz kierowania przestępczą organizacją. Policja apeluje o kontakt od osób, które mogą posiadać informacje na temat miejsca jego pobytu.

Policja informuje, że sprawa ma charakter rozwojowy i możliwe są kolejne zatrzymania.