Czy chroniąc dzieci w sieci, tracimy swoją prywatność? Nowe zalecenia UE budzą kontrowersje
Polska i Świat
Dzisiaj 16:30
| Redaktor
Europejski Parlament debatuje nad ochroną dzieci w sieci. Jednak proponowane regulacje rodzą pytania o prywatność i prawa rodziców.
Inne z kategorii
654,48 zł miesięcznie dla sieroty – czy wiesz, komu się należy?
Polska i Świat
Wczoraj 20:03
Zacięta rywalizacja snajperów WOT: Kto triumfował w zawodach?
Polska i Świat
18 lis 17:51
Zielone światło dla weryfikacji wieku?
W przyszłym tygodniu w Parlamencie Europejskim odbędzie się głosowanie nad raportem dotyczącym ochrony małoletnich w Internecie. Temat, który jest niesłychanie ważny, ponieważ cyfrowy świat, z jednej strony, oferuje dzieciom nowe szanse, ale z drugiej strony naraża je na poważne zagrożenia.Niestety, projekt zakłada wprowadzenie obowiązkowej weryfikacji wieku użytkowników na poziomie całej Unii Europejskiej, co de facto prowadziłoby do sprawdzania tożsamości wszystkich użytkowników mediów społecznościowych. Pojawia się również sugestia, że rodzice nie są w stanie efektywnie chronić swoich dzieci.
„UE nie ma kompetencji do ustalania wieku korzystania z social mediów; to rodzice i państwa członkowskie powinny decydować w tej sprawie. Kluczowa jest edukacja i rola rodziców” — podkreśla eurodeputowany Kosma Złotowski, który złożył poprawki do projektu.
Kto lepiej ochroni dzieci?
Poprawki Złotowskiego, które poparło ponad 70 posłów z ponad 10 państw i 3 grup politycznych, wskazują na szeroki konsensus wokół kwestii, że ochrona dzieci nie powinna wiązać się z masową identyfikacją obywateli ani słabieniem roli rodziców. Wpis eurodeputowanego spotkał się z uznaniem wielu osób, jednak przyszłość poprawek pozostaje niepewna.„Niestety, wiele wskazuje, że poprawki i tak zostaną odrzucone, bo lewicowa większość w PE chce przekazać kolejne kompetencje Komisji Europejskiej, uznając, że UE lepiej niż rodzice i państwa członkowskie ochroni dzieci. Dlatego nie możemy poprzeć takich rozwiązań.”Z sytuacją można zapoznać się dokładniej w poście eurodeputowanego na Facebooku, zachęcamy do zapoznania się z jego pełną treścią.
fot. Newseria