Bentleyem dachował i wpadł do rowu. Śmierć znanego milionera

OSP Janowiec Kościelny
Do wypadku doszło w środę ok. godziny 17:34 na trasie S7 w pobliżu węzła Powierz - ok. 10 km na południe od Nidzicy. Według nieoficjalnych informacji śmierć na miejscu poniósł 67-letni milioner z Warszawy.
Inne z kategorii
Awaria w hucie szkła w Turze. Ewakuowano 34 pracowników
O włos od tragedii: 5-latka podtruta czadem w bydgoskim mieszkaniu
Jak poinformowała Policja - Jadąc prostym odcinkiem drogi w kierunku Gdańska, dachował w przydrożnym rowie. W trakcie zdarzenia mężczyzna wypadł z pojazdu i poniósł śmierć na miejscu.
Przybyli na miejsce strażacy zastali rozbity samochód marki Bentley, który leżał w rowie. Według wstępnych ustaleń auto wcześniej dachowało. Jechał nim tylko kierowca. Do akcji ratunkowej zaangażowano siedem zastępów straży pożarnej oraz trzy policyjne radiowozy.
Przybyły na miejsce Zespół Ratownictwa Medycznego stwierdził zgon mężczyzny. Jak informuje radio Eska, 67-letni kierowca był warszawskim milionerem.
Strażacy z OSP Janowiec Kościelny poinformowali o wypadku na swoim profilu
Zdarzenie 50/2020W dniu dzisiejszym(tj.18.11.2020 r.) około godziny 17:34 nasza jednostka została zaalarmowana o wypadku drogowym na trasie S-7 w pobliżu węzła Powierz. Do działań wyjechał zastęp 509-26 GBARt w 6-cio osobowej obsadzie. Po dojeździe na miejsce zdarzenia zastano samochód osobowy marki Bentley, który dachując znalazł się w rowie, samochodem podróżowała 1 osoba. Przybyły na miejsce Zespół Ratownictwa Medycznego stwierdził zgon kierowcy. Działania nasz zastęp zakończył około godziny 21:18.Siły i środki