Zamarznięte zbiorniki to pułapka. Apel służb ratunkowych

Licziszewy: Dwaj wędkarze w szpitalu

W niedzielę, 16 lutego, na Jeziorze Liciszewskim w miejscowości Liciszewy niedaleko Torunia, pod dwoma wędkarzami załamał się lód. Mężczyźni wpadli do wody. Na miejsce przyjechali strażacy z sześciu jednostek, w tym z grupy nurkowej z Włocławka. Dwóch mężczyzn w wieku 49 oraz 50 lat udało się wydobyć. Śmigłowce zabrały ich do szpitali. 

Pluski: Szybka reakcja świadków

Tego samego dnia rano, na jeziorze Pluszne Wielkie w miejscowości Pluski koło Olsztyna, lód załamał się pod wędkarzem. Dzięki szybkiej reakcji świadków, którzy wyciągnęli mężczyznę z wody przed przybyciem straży pożarnej, udało się uniknąć tragedii. Poszkodowany został przekazany zespołowi ratownictwa medycznego i przewieziony do szpitala.

Prusice: Szczęśliwy finał dzięki świadkowi

Dzień wcześniej, w piątek 14 lutego, w miejscowości Prusice koło Trzebnicy na Dolnym Śląsku, doszło do podobnego zdarzenia. Pod starszym mężczyzną załamał się lód na stawie. Na szczęście świadek zdarzenia zareagował natychmiast, pomagając poszkodowanemu wydostać się z wody i odprowadzając go do domu. Wezwane na miejsce służby ratunkowe potwierdziły, że mężczyzna jest bezpieczny. 

Apel służb ratunkowych

Ratownicy wodni oraz straż pożarna apelują o unikanie wchodzenia na zamarznięte akweny. Obecne warunki atmosferyczne sprawiają, że lód jest cienki i kruchy, co stwarza realne zagrożenie dla życia i zdrowia. Służby przypominają, że bezpieczna grubość lodu dla pojedynczej osoby to minimum 10 cm, jednak nawet wtedy należy zachować ostrożność.

Wędkarze oraz osoby spędzające czas na świeżym powietrzu są proszone o rozwagę i unikanie ryzykownych zachowań. W przypadku zauważenia osoby potrzebującej pomocy na lodzie, należy natychmiast wezwać służby ratunkowe i unikać samodzielnych prób ratowania, które mogą narazić na niebezpieczeństwo kolejne osoby.