Burza wyrządziła wielkie szkody. Powalone drzewa, zerwane dachy
Samochód przygnieciony przez drzewo na osiedlu Leśnym / nadesłane
Ponad 100 tysięcy mieszkańców województw pozostaje bez prądu. W wielu miejscach drzewa przygniotły samochody, bądź blokowały przejazd. Trwa usuwanie skutków nawałnicy.
Inne z kategorii
Świąteczny Festiwal ART MINTAKA 2024 [ZAPROSZENIE]
Bydgoski weekend - kalendarz wydarzeń. Bądź na bieżąco
Nad Bydgoszczą zaczęło grzmieć w piątek około 21.30. Porywisty wiatr towarzyszący burzy wyrządził w mieście i w regionie wiele szkód, których usunięcie zajmie co najmniej kilka dni.
W piątek w godzinach wieczornych prądu nie było m.in. na Wyżynach, Błoniu, a także w Fordonie. Energii elektrycznej nie było też w całym Nakle nad Notecią. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa szacuje, że w całym kraju bez prądu pozostaje wciąż ok. 287 tys. osób, z czego w województwie kujawsko-pomorskim aż 117 tys. odbiorców.
W Bydgoszczy największe zniszczenia wichura wyrządziła na Błoniu. W blokach przy ul. Okrzei i Ikara wiatr zerwała z bloków fragmenty poszycia dachów. Na osiedlu Leńsnym drzewo runęło na samochód dostawczy, który został całkowicie zniszczony. Konary uszkodziły także dwie osobówki. Samochody ucierpiały także na innych osiedlach, min. Szwederowie i Fordonie.
Drzewa pod naporem wiatru przewracały się nie tylko na auta, ale też na ulice. Tak było m.in. rondzie Grunwaldzkim, oraz ulicach: Ugory, Modrakowej, Baczyńskiego, Konopnickiej.
W sobotę rano wojewoda ogłosił, że przy Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego został powołany specjalny sztab kryzysowy. Do tej pory strażacy z całego województwa otrzymali 4,7 tysiąca zgłoszeń o zniszczeniach. Uszkodzonych zostało 600 budynków. W całym regionie do szpitali trafiło 8 osób.