Wiele kultur na KPSW
– Ustawa nie dzieli uczelni na „lepsze” publiczne i „gorsze” niepubliczne – mówił podczas spotkania z dziennikarzami minister Gowin/ fot. Anna Kopeć
W Kujawsko-Pomorskiej Szkole Wyższej rozpoczął się kongres „Jeden świat – wiele kultur”. Przedstawiciele różnych wyznań spotykają się na bydgoskiej uczelni po raz ósmy. – Rozmawiamy ze sobą jak partnerzy, zachowując swoją tożsamość – mówił abp Muszyński. Gościem na konferencji był także wicepremier Gowin.
Inne z kategorii
Młyny Rothera zapraszają świątecznie grudniu [ZAPOWIEDŹ]
Miejsce święte. Bydgoscy Patrioci po marszu [WIDEO, GALERIA ZDJĘĆ]
Coroczna konferencja na KPSW ma służyć pogłębieniu międzykulturowego dialogu. Biorą w niej udział goście z różnych krajów, w tym roku z Polski, Watykanu, Gruzji, Węgier i Hiszpanii. W programie przewidziano m.in. wystąpienia naczelnego rabina Polski, Michaela Schudricha, przewodniczącego Najwyższego Kolegium Muzułmańskiego, Muftiego Tomasza Miśkiewicza, oraz bydgoskiego ordynariusza, bpa Jana Tyrawy.
Podczas każdego kongresu tematem przewodnim jest inny współczesny problem – prelegenci przedstawiają go z perspektywy kulturowej, teologicznej, ekonomicznej i prawnej. Tym razem tematem jest „Dialog wielokulturowości i prawda”. Pierwszą sesję kongresu otworzyło wystąpienie wicepremiera Jarosława Gowina, który objął nad wydarzeniem honorowy patronat. Minister nauki i szkolnictwa wyższego mówił o roli, jaką w opartym na prawdzie dialogu mają do odegrania uniwersytety.
Uczelnie niepubliczne nie są „gorsze”
Wicepremier Jarosław Gowin, abp Henryk Muszyński, sekretarz KEP ks. Artur Miziński, naczelny rabin Polski Michael Schudrich i o. Federico Lombardi, przewodniczący Watykańskiej Fundacji Josepha Ratzingera, po pierwszej sesji plenarnej spotkali się z dziennikarzami. Nie obeszło się bez pytań o zmiany w szkolnictwie wyższym – zwłaszcza w kontekście niepublicznych uczelni, do jakich należy organizator konferencji, KPSW.
– Ustawa nie dzieli uczelni na „lepsze” publiczne i „gorsze” niepubliczne – mówił wicepremier. – Jej celem jest podniesienie poziomu kształcenia wyższego. A są znakomite uczelnie niepubliczne, i delikatnie mówiąc, mniej znakomite uczelnie publiczne – podkreślił.
Minister zdradził też, że będzie dążył do tego, by studia dzienne na uczelniach niepublicznych zaczęło finansować państwo. Jeśli rozmowy na ten temat się nie powiodą, będzie zabiegał o możliwość odliczania od podatku czesnego za takie studia .
Dziennikarzy interesował także temat egzaminów wstępnych na uczelnie. Jarosław Gowin podkreślił, że już w tej chwili ustawa dopuszcza możliwość przeprowadzania przez szkoły wyższe takich egzaminów, jednak w każdym przypadku zgodę musi na to wyrazić właśnie minister nauki i szkolnictwa wyższego. To miałoby się zmienić. – Rozwiązanie, które proponuję, polega – nie tylko w tej kwestii – na zwiększeniu autonomii uczelni. Uczelnia będzie mogła sama decydować, czy chce takich egzaminów, bez ograniczania jej czynnikiem politycznym, jakim z konieczności jest każdy minister – tłumaczył Gowin. Jego zdaniem wprowadzenie egzaminów wstępnych jest potrzebne dla podniesienia prestiżu polskich uczelni. – Jestem przekonany, że coraz więcej będzie się na to decydowało – mówił wicepremier. Aby jednak nie obniżyć znaczenia matur, w finalnej punktacji kandydata na studia co najmniej 50 proc. ma stanowic wynik, jaki uzyskał na egzaminie dojrzałości.
Dialog coraz skuteczniejszy
Tuż po otwarciu kongresu abp. prof. Henrykowi Muszyńskimu uroczyście wręczono tytuł Profesora Honorowego Kujawsko-Pomorskiej Szkoły Wyższej. Prymas senior jest stałym członkiem Komitetu Naukowego Konferencji organizowanej przez bydgoską uczelnię, od lat działa na rzecz dialogu chrześcijańsko-żydowskiego. Jak ten dialog wygląda dzisiaj?
– Jesteśmy w znaczenie lepszej sytuacji niż np. 25 lat temu, ale jeszcze wiele pracy przed nami – mówił naczelny rabin Polski.
Zgodził się z nim arcybiskup Muszyński. – Na pierwszej międznarodowej konferencji międzyreligijnej, zorganizowanej kilkadziesiąt lat temu w Tyńcu, spotkałem pewnego profesora, którego przestrzegano przed przyjazdem do Polski. Słyszał, że Polska jest „najbardziej antysemickim krajem świata”. Dzisiaj jesteśmy w innym miejscu tego dialogu, rozmawiamy ze sobą jak partnerzy, zachowując własną tożsamość.
Prymas senior podkreślał także swoją radość z tego, że dialog międzyreligijny odbywa się właśnie w tym miejscu – w Bydgoszczy, w znajdującym się w KPSW Centrum Studiów Ratzingera. – Jestem bardzo związany z tym miejscem, a także z Ojcem Świętym Benedyktem XVI. Dla wkładu chrześcijaństwa w dialog międzyreligijny poza nim – i wielkim pionierem Janem Pawłem II – nikt nie zrobił więcej. To, że ten dialog jest tutaj kontynuowany, nie jest tylko moją radością, ale, jak sądzę, znakiem szczególnej Bożej Opatrzności – mówił arcybiskup.
Jak zdrowie papieża?
Na spotkaniu z dziennikarzami obecny był także o. Federico Lombardi, przewodniczący Watykańskiej Fundacji Josepha Ratzingera. Do niego skierowano pytanie o zdrowie papieża seniora. – Cieszę się, że tak często jestem o to pytany – to znaczy, że życie i działalność papieża państwa interesują. Mogę powiedzieć, że Benedykt XVI czuje się tak dobrze... jak każda inna osoba w wieku 90 lat – powiedział ze śmiechem.
Charakter międzynarodowy ma tylko pierwszy dzień kongresu (26 października), drugiego natomiast odbędzie się 7 odrębnych konferencji krajowych. Poruszone zostaną m.in. sprawy ochrony dziecka przez prawo czy współczesnych wyzwań ekonomicznych.