Poseł Michał Stasiński przenosi się z Nowoczesnej do Platformy Obywatelskiej
Michał Stasiński i Ryszard Petru w trakcie kampanii wyborczej do parlamentu w 2015 roku / fot. Facebook Michał Stasiński Poseł RP
Poseł Michał Stasiński zrezygnował dziś (12.04) z członkostwa w partii Nowoczesna i przystąpił do Platformy Obywatelskiej. - Nie widzę już żadnych szans, by w ramach Nowoczesnej pozostawać w zgodzie ze swoimi zasadami i wartościami – tłumaczy.
Inne z kategorii
Tako „Rzeczemy” i poetycko wieczerzamy [ZAPROSZENIE]
Pożar mieszkania w Fordonie [Z OSTATNIEJ CHWILI]
Potwierdziły się doniesienia na temat transferu Michała Stasińskiego z Nowoczesnej do PO. - Dzisiaj o godz. 12.30 na ręce Przewodniczącego Klubu Parlamentarnego złożyłem rezygnację z członkostwa w klubie. Jednocześnie podjąłem decyzję o przystąpieniu do Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej – czytamy w oświadczeniu wydanym w środę (12.04) przez posła z Bydgoszczy.
Odejście Stasińskiego z Nowoczesnej to efekt jego konfliktu z liderem ugrupowania, Ryszardem Petru. - Spory o strategię, kierunek, formy działania są normalne w każdej partii czy stowarzyszeniu. Nadchodzi jednak taki moment, gdzie nie można już dłużej firmować i brać odpowiedzialności za sposób działania partii, jej strategię, decyzje i wypowiedzi lidera w wielu najistotniejszych kwestiach – czytamy o oświadczeniu posła.
Michał Stasiński nie należał do ulubieńców przewodniczącego Nowoczesnej, w klubie zaliczany był do grona jego krytyków. W styczniu wraz z innymi członkami prezydium klubu podał się do dymisji. Nie przyjął także nominacji na stanowisko rzecznika prasowego Nowoczesnej. Nie chciał świecić oczami za Ryszarda Petru i tłumaczyć się z jego kolejnych gaf.
- Nowoczesna to partia wielu fantastycznych ludzi, działaczy i sympatyków, których miałem zaszczyt poznać i z nimi współpracować. Mam nadzieję na kontynuację tej współpracy w przyszłości – dodaje świeżo upieczony poseł PO.
Stasiński wraca do Platformy
Michał Stasiński nie jest politycznym debiutantem. O mandat poselski – bezskutecznie - ubiegał się już w 1993 roku, jako członek Kongresu Liberalno-Demokratycznego. W 2001 roku był już na zjeździe założycielskim Platformy Obywatelskiej w gdańskiej hali Olivia. W wyborach samorządowych w 2006 roku jako szef sztabu wyborczego PO w Bydgoszczy ubiegał się o mandat radnego w okręgu wyborczym nr 2 (Bartodzieje, Leśne, Bielawy, Bydgoszcz Wschód-Siernieczek-Brdyujście). Zdobył 749 głosó i zajął trzecie miejsce na liście. Radnymi zostali Janusz Drozdalski i Piotr Trzaska. Po nieudanych wyborach Stasiński wycofał się z polityki. Wrócił w 2015 roku. Z listy Nowoczesnej wystartował w wyborach parlamentarnych. Zdobył 12 017 głosów i został posłem.
Kilka tygodni temu wiceprzewodniczący PO, Tomasz Siemoniak zadeklarował, że Michał Stasiński mógłby otrzymać poparcie PO w wyborach na prezydenta Bydgoszczy. - Bardzo chętnie takie poparcie bym przyjął – komentował sam zainteresowany.
Kolejne odejścia kwestią czasu?
Nowoczesna od czasu „afery portugalskiej” nie może się podźwignąć i regularnie traci poparcie w sondażach. Politycy partii Ryszarda Petru zaczynają szukać bezpiecznego schronienia w Platformie Obywatelskiej. Głośno mówi się o kolejnych transferach posłów: Joanny Augustynowskiej, Marty Golbik, Grzegorza Furgo. Cała trójka została już zawieszona w prawach członków Nowoczesnej.