Uczniowie z Litwy przyjechali do Bydgoszczy w ramach obchodów Roku Piłsudskiego

Uczniowie z Niemenczyna przyjechali do naszego miasta w ramach projektu „Polsko-litewskie ścieżki marszałka Piłsudskiego w regionie kujawsko-pomorskim”, przygotowanego w związku  z trwającym Rokiem Józeda Piłsudskiego.

Z strony polskiej w przedsięwzięciu biorą udział uczniowie Szkoły Podstawowej nr 35 na Miedzyniu, z litewskiej – 15 osób w wieku 13–16 lat, wytypowanych przez nauczycieli polskiej szkoły w Niemenczynie. – Prosiłam, by były to dzieci, które mają korzenie polskie, z rodzin, w których podtrzymuje się polską tradycję – wyjaśnia inicjatorka i realizatorka projektu, Ewa Jędrzejczak-Taranek, nauczycielka historii w SP 35.

O projekcie polsko-litewskiej wymiany zaczęła myśleć w ubiegłym roku, kiedy jej dwaj uczniowie zostali laureatami konkursu organizowanego przez Instytut Pamięci Narodowej w Gdańsku. Konkurs dotyczył losów dzieci zesłanych na Syberię razem z rodzicami. – Uczniowie opisali małżeństwo z sąsiedztwa naszej szkoły, państwa Mirosława i Eulalię Myślińskich, którzy jako dzieci byli zesłańcami. Praca została wyróżniona, nagrodą miał być wyjazd do Londynu, ale ze względu na zagrożenie terrorystyczne zmieniono plany. Podpowiedziałam, że moglibyśmy wybrać się do Wilna, bo korzenie Polaków na Wilenszczyźnie są bardzo trwałe – wspomina nauczycielka. – Pojechaliśmy na kilkudniową wycieczkę i spotkaliśmy się też z młodzieżą z polskiej szkoły w Niemenczynie. Wcześniej w naszej szkole zorganizowaliśmy akcję „Wilno” – zebraliśmy suweniry i książki, i zawieźliśmy je do Niemenczyna. Od tego momentu zaczęła się nasza współpraca – opowiada.

Aby zrealizować pomysł wymiany, rozpoczęła niełatwe starania o fundusze. Jak zaznacza, „siłą napędową” projektu został europoseł Kosma Złotowski. Nie był jednak jedyną życzliwą osobą. – Spotkałam wiele ludzi, którzy autentycznie chcieli pomóc. Udało się pozyskać mecenasów, partnerów, patronów projektu, zaangażowały się osoby z różnych opcji politycznych – podkreśla inicjatorka. – Jestem też wdzięczna rodzicom, którzy ofiarowali swoje serca, żeby pomóc ten projekt zrealizować.

Uczniowie z Niemenczyna zostali przyjęci przez polskie rodziny – goszczą ich dyrektor SP 35 Aleksandra Gulbinowicz-Kotowska, nauczycielka Ewa Jędrzejczak-Taranek oraz rodzice uczniów SP 35.

Podczas inauguracji w biurze posła Kosmy Złotowskiego, który objął projekt honorowym patronatem, dzieci opowiedziały o swoim miasteczku i szkole. Niektóre z nich bywały w Polsce już kilkakrotnie, dla innych to pierwsza wizyta. Pochodzą z rodzin polskich, ale także np. polsko-rosyjskich czy polsko-ukraińskich.

– Cieszę się, że możemy gościć młodzież z Litwy. Gości, ale i naszych współbraci Polaków – mówił do uczniów europoseł Złotowski. Podkreślił, że historia Bydgoszczy łączy się z historią Wilna. – Wielu mieszkańców powojennej i przedwojennej pochodziło z Wileńszczyzny. Bardzo serdecznie Was witam i życzę Wam tygodnia pełnego przeżyć.

Młodzi Polacy harmonogram będą mieć napięty – m.in. zwiedzą Bydgoszcz, Biskupin, Toruń, Żnin, wezmą udział w zajęciach na temat marszałka Józefa Piłsudskiego, w warsztatach prowadzonych przez harcerzy i zapoznają się z pracą bydgoskiej prasy, radia i telewizji.

– Ułożenie programu nie było trudne – wiedziałam, co chcę pokazać tym dzieciom, jak je zainteresować nie tylko historią, ale i współczesnym obliczem naszego miasta – opowiada Ewa Jędrzejczak-Taranek, i zapewnia, że ma pomysły również na kolejne polsko-litewskie projekty edukacyjne.

Uczniowie z Niemenczyna wrócą do domów w niedzielę 24 września.