500 zł za karmienie gołębi! Sprawa znajdzie finał w sądzie
fot. pixebay
Jeden z czytelników „pochwalił” się naszej redakcji mandatem w wysokości 500 zł. Przywiózł go z wakacji, podczas których odwiedził jeden z dworców kolejowych. W odruchu serca podzielił się jedzeniem z ptactwem odwiedzającym okolice dworca. Interwencja ochrony dworca wspartej służbami SOK zaowocowały 500 złotowym mandatem.
Inne z kategorii
Wakacje składkowe są już bardzo popularne. ZUS wciąż przyjmuje wnioski
Już nie będzie śmierdzieć z Siernieczka. Remondis uszczelnił swoje hale
Nasz czytelnik podczas powrotu z wakacji odwiedził jeden z dworców PKP. Tam też zaopatrzył się w posiłek w punkcie typu „fast food”.
Ku swojemu zaskoczeniu nagle otoczyła go służba ochrony dworca. Po chwili pojawił się także patrol kolejowych służb ochrony.
Okazało się, że przyczyną interwencji było karmienie gołębi. Nasz czytelnik w odruchu serca podzielił się swym posiłkiem z ptakami licznie przebywającymi przed budynkiem dworca. To właśnie wywołało skoordynowaną akcję ochrony.
Po krótkich wyjaśnieniach, że na terenie dworca (na zewnątrz) nie można karmić gołębi o czym informowała tabliczka zaproponowano mu mandat w wysokości 250 złotych.
Gdy nasz czytelnik poprosił o podstawę prawną, gdyż na tabliczce nie było informacji o tym. Strażnicy zmienili kwalifikację czynu na; zaśmiecanie, a kwotę mandatu na 500 zł.
Nasz czytelnik planuje dochodzenie swych praw, oraz gołębi na drodze sądowej.
Z uwagi na odwołanie się od mandatu na drodze sądowej, czytelnik zastrzegł swoje dane oraz miejsce zdarzenia do wiad. red.