AKTUALNE 10 cze 2020 | Jarosław Aleksander
Koronawirus i wakacje zagrażają zwierzętom domowym [WIDEO]

fot. JT

W okresie wakacyjnym rośnie liczba porzuconych zwierząt. Zbędny pupil ląduje w lesie podczas wakacyjnego wyjazdu. Są także ludzie którzy uważają, że zwierzęta domowe mogą być powodem zakażenia wirusem. Za porzucenie zwierzęcia lub bezzasadne uśpienie go grozi wysoka kara.

Już na początku pandemii pojawiły się plotki i fejknewsy o przenoszeniu przez zwierzęta domowe wirusa. Rząd w swym serwisie (gov.pl) oraz mediach dementował te pogłoski. Gruntowne badania udowodniły, że jeśli w oddechu psa znajdują się wirusy SARS – CoV2 to wynika to tylko z faktu obecności tegoż np. u właściciela. Psy i koty nie są dystrybutorami wirusa ani nie ulegają zarażeniu!

W kampanię przeciwko obwinianiu zwierząt domowych za rozwój epidemii włączyło się Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, publikując poświęcony pytaniu „czy zwierzęta roznoszą koronawirusa” materiał wideo w ramach akcji #PosłuchajNaukowca.

Drugim zagrożeniem zwłaszcza dla psów są wakacje. Mimo że, wiele ośrodków, hoteli, plaż zaprasza ludzi i zwierzęta na wypoczynek wciąż wiele osób woli porzucić zawadzającego przyjaciela. 

Kara za porzucenie zwierzęcia lub zabicie go to 3 lata pozbawienia wolności.

Według art. 35 ust. 1 i 1a  ustawy o ochronie zwierząt:

Kto zabija, uśmierca zwierzę albo dokonuje uboju zwierzęcia z naruszeniem [niektórych przepisów ustawy – red.] podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Tej samej karze podlega ten, kto znęca się nad zwierzęciem.

W art. 6, punkt 11, tej samej ustawy czytamy:

Karze podlega (…) porzucanie zwierzęcia, a w szczególności psa lub kota, przez właściciela bądź przez inną osobę, pod której opieką zwierzę pozostaje.

 

 

Na podstawie: gov.pl

Jarosław Aleksander Autor

Katolicka Bydgoszcz