Profesor Świątkowski dosadnie po lawinie komentarzy pod adresem proboszcza Bazyliki: Morda w kubeł
fot. FB/Maciej Świątkowski
Atak na proboszcza bydgoskiej parafii pw. św. Wincentego à Paulo ks. Sławomira Bara przerodził się w nagonkę na radnego miasta Bydgoszczy prof. Macieja Świątkowskiego.
Inne z kategorii
Wakacje składkowe są już bardzo popularne. ZUS wciąż przyjmuje wnioski
Już nie będzie śmierdzieć z Siernieczka. Remondis uszczelnił swoje hale
W niedzielę (22 marca) kapłani bydgoskiej Bazyliki św. Wincentego à Paulo z Najświętszym Sakramentem wyruszyli na ulice parafii, z błogosławieństwem dla mieszkańców. Fotorelację z tego wydarzenia zobacz tutaj: Kapłani wyjechali na ulice parafii
Artykuł wywołał falę komentarzy w mediach społecznościowych. Dominowały pozytywne, lecz nie zabrakło również tych negatywnych, a wręcz ordynarnych i obraźliwych względem księży, którzy podjęli się tego zadania w tych trudnych czasach epidemii koronawirusa.
W kontrze do atakujących głos zabrał bydgoski radny prof. Maciej Świątkowski:
Jak proboszcz Parafii Św. Wincentego a Paulo ks. Sławomir Bar organizuje za pośrednictwem Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłosierdzia Św. Wincentego a Paulo codziennie posiłki dla 300/350 biednych i bezdomnych oraz angażuje się finansowo w budowę na terenie Bydgoszczy Domu dla Bezdomnych to się wszystkim taki kapłan i misjonarz jednocześnie podoba. Natomiast jeżeli chce wspomóc szczególnie praktykujących katolików w trudnych czasach epidemii COVID-19 poprzez przemarsz z Najświętszym Sakramentem po ulicach swojej parafii to nazywa się tego kapłana, wielokrotnie wyróżnianego przez rząd, samorząd, organizacje świeckie za humanitaryzm i akcje charytatywne głupcem, człowiekiem bez rozumu, debilem, złodziejem, burżujem .... Jeżeli ta druga działalność Ks. Sławomira Bara z powołania do kapłaństwa się niektórym nie podoba to powiem dosadnie - ,,morda w kubeł i lepiej nic nie mów i nie pisz".
Również pod jego postem posypały się negatywne komentarze. Kolejny raz uwidoczniła się różnica poglądów w klubie Koalicji Obywatelskiej. Katarzyna Zwierzchowska postanowiła pouczyć swojego klubowego kolegę z Rady Miasta.
To już kolejny przypadek krytykowania radnego prof. Świątkowskiego za jego poglądy. Poprzedni miał miejsce podczas sesji Rady Miasta zwołanej na 20 marca - pomimo zaleceń Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego - podczas dyskusji nad podejmowanymi środkami bezpieczeństwa.