Schreiber: Chcemy zebrać milion podpisów pod kandydaturą Andrzeja Dudy
fot. Anna Kopeć
Minister Łukasz Schreiber i radni PiS w piątek (21 lutego) wyrazili poparcie dla obecnego prezydenta Polski. – Będziemy robić wszystko, by przekonywać mieszkańców Bydgoszczy i naszego regionu do poparcia Andrzeja Dudy w tych wyborach – mówił.
Inne z kategorii
Wakacje składkowe są już bardzo popularne. ZUS wciąż przyjmuje wnioski
Już nie będzie śmierdzieć z Siernieczka. Remondis uszczelnił swoje hale
Podpisy działacze zbierali na bydgoskich Kapuściskach. – Pan prezydent ruszył w trasę po Polsce. My także staramy się pomagać – mówił Łukasz Schreiber.
Liczy na znacznie więcej niż wymagane sto tysięcy podpisów. – Myślę, że taki cel minimum to milion podpisów, które chcemy zebrać pod kandydaturą pana prezydenta i pod jego wizją Polski, wizją prezydentury – zapowiedział.
fot. Anna Kopeć
Zapytany, dlaczego według niego Andrzej Duda powinien piastować swój urząd podczas kolejnej kadencji, wspomniał o jego współinicjatywie w programach społecznych, m.in. Rodzina 500 plus i 13. emerytura, a także o zaangażowaniu w sprawy bezpieczeństwa narodowego i polityki zagranicznej.
– Proszę zwrócić uwagę, że projekt Trójmorza, który był na początku tak wyśmiewany przez część opinii publicznej w Polsce, dziś jest bardzo poważną inicjatywą. Polska zyskała na znaczeniu. Staliśmy się strategicznym sojusznikiem Stanów Zjednoczonych. Wzmocniliśmy swoją pozycję w NATO. Jesteśmy aktywnym, podmiotowym graczem na arenie Unii Europejskiej – mówił.
Wspomniał także o wysokim poczuciu bezpieczeństwa wśród Polaków. – To wszystko jest ważne, a prezydent pełniąc godnie swój urząd, myślę, że nie przysparza takich powodów do wstydu, jakie czasem mogliśmy mieć za jego poprzedników – zakończył Schrebier.
Wybory prezydenckie odbędą się 10 maja 2020 roku. Jeśli żaden z kandydatów nie uzyska ponad połowy ważnie oddanych głosów, rozstrzygnięcie przyniesie druga tura, zaplanowana na 24 maja.
W briefingu prasowym wzięli udział bydgoscy radni: Grażyna Szabelska, Jerzy Mickuś, Paweł Bokiej, Szymon Róg.
fot. Anna Kopeć