Trwają rozmowy nad wprowadzeniem bonu gastronomicznego. Kto go dostanie?

Prezes PFR na antenie radia TOK FM opowiedział o spotkaniu z branżą gastronomiczną oraz o pomyśle pomocy branży, którą miałby być bon gastronomiczny.
Inne z kategorii
Powstanie Muzeum Historii Bydgoszczy
Nitro-Chem z Bydgoszczy z rekordowym kontraktem na dostawy trotylu dla armii USA
Trwają w tej chwili konsultacje z branżami w związku (...) z kolejnym lockdownem. Wczoraj mieliśmy wspólnie z Ministerstwem Rozwoju spotkanie z branżą gastronomiczną
- wskazał Paweł Borys, szef PFR na antenie TOK FM
W trakcie rozmów z przedstawicielami polskiej branży gastronomicznej padł również temat powstania bonu gastronomicznego.
Polegałby on na zwiększeniu możliwości dopłat dla pracowników przy zamawianiu posiłków.
W ten sposób pracownicy mogliby np. w pracy na wynos kupować posiłki w restauracjach, miałoby to stworzyć popyt dla gastronomii. Nie wiem, czy bon gastronomiczny nie jest takim faktem trochę medialnym
- dodał.
Pracodawcy, którzy skorzystali by z takich bonów zostaliby zwolnieni z PIT oraz ZUS, co z operspektywy budżetowej dawałoby 600 milionów złotych.
Zdaniem Borysa to obniżki czynszów stanowiłyby w tej chwili najszybsze i najmocniejsze wsparcie dla tych najbardziej zagrożonych branż.