W nocy zdewastowano pomnik Kościuszki w Warszawie
fot. nadesłane
W nocy z 2 na 3 czerwca wzorem wydarzeń mających miejsce w USA zdewastowano pomnik Tadeusza Kościuszki w Warszawie. Warszawska policja podjęła śledztwo w poszukiwaniu winnych zniszczenia mienia.
Inne z kategorii
Wakacje składkowe są już bardzo popularne. ZUS wciąż przyjmuje wnioski
Już nie będzie śmierdzieć z Siernieczka. Remondis uszczelnił swoje hale
„Black Lives Matter” - taki napis pojawił się we wtorek w nocy (2 czerwca) na cokole pomnika Tadeusza Kościuszki w Warszawie. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zapowiedział, że zleci oczyszczenie pomnika.
Wcześniej dokonano dewastacji pomnika Tadeusza Kościuszki w czasie nocnych zamieszek w Waszyngtonie. O sprawie pisaliśmy tutaj.
Wiele znanych osób wyraziło swoją dezaprobatę dla takich działań. Podejrzenie o dokonanie tego aktu wandalizmu szybko padło na organizację Antifa, bezposrednich dowodów jednak brakuje. Organizacja w naszym kraju nie ma schierarchizowanych struktur, skupia w teorii ludzi o poglądach antyfaszystowskich. Przeważnie jednak pod jej sztandarem działają osoby o skrajnie lewicowych poglądach.
Znany prawicowy dziennikarz śledczy napisał:
Wzorem amerykańskiego bydła ujawniło się bydło w Polsce - pomnik Kościuszki w Warszawie został zdewastowany. Zniszczenia pomnika w Waszyngtonie spotkało się z głosami poparcia ze strony przedstawicieli polskiej lewicy. Kiedy przejdziecie do plądrowania Biedronek?