Z Bydgoszczy nie polecimy
fot. PLB
Od 1 czerwca LOT wznawia pasażerski ruch lotniczy nad Polską. Funkcjonować będzie 8 lotnisk krajowych. Na tej liście nie znalazła się Bydgoszcz.
Inne z kategorii
Wakacje składkowe są już bardzo popularne. ZUS wciąż przyjmuje wnioski
Już nie będzie śmierdzieć z Siernieczka. Remondis uszczelnił swoje hale
1 czerwca to ważna data, planuje się kolejne etapy tzw. odmrażania gospodarki. Do zmian przygotowuje się PLL LOT i inni przewoźnicy powietrzni. Wznowione zostaną połączenia w 8 krajowych portach; Warszawa, Kraków, Gdańsk, Szczecin, Poznań, Rzeszów, Zielona Góra i Wrocław. Na tej liście nie znalazła się Bydgoszcz.
To zła informacja dla pasażerów chcących latać z Bydgoszczy np. do Warszawy. Także Ryanair - przewoźnik współpracujący z bydgoskim lotniskiem im. Paderewskiego, 18 maja ogłosił przedłużenie zawieszenia lotów do 30 czerwca.
Bydgoski port lotniczy w czasie pandemii nadal pracuje. Głośny medialnie był udział Bydgoszczy w logistycznej operacji mostu powietrznego z Chinami. Jak podają władze portu w kwietniu wykonano 562 operacje powietrzne. Niestety, jest to prawie o połowę mniej niż w tym samym miesiącu roku ubiegłego.
Po planowanym wznowieniu lotów pasażerskich, liczymy na umocnienie się trendu wybierania przez podróżnych małych, kameralnych lotnisk, położonych blisko domu, takich jak nasz port.
– mówił Tomasz Moraczewski, Prezes Zarządu Portu Lotniczego Bydgoszcz SA, dodając;
Regionalne lotniska minimalizują kontakt z dużymi grupami ludzi, skracają czas przebywania na lotnisku oraz są w stanie zapewnić Pasażerom odpowiedni dystans łatwiej niż duże porty, gdzie połączenia lotnicze odbywają się w tym samym czasie.
Na lotnisku trwają prace przygotowawcze do nowych warunków sanitarnych. Przebudowany został również parking. W sposób ciągły trwają prace konserwacyjne.
Źródło: PLB/PLL LOT