Zmarł brutalnie pobity ksiądz. Jest reakcja Episkopatu
fot. Archidiecezja Warmińska
Do wstrząsającego zdarzenia doszło w ubiegłą niedzielę, 3 listopada po godz. 18:00, w parafii św. Brata Alberta w Szczytnie w woj. warmińsko-mazurskiem. Na plebanię wtargnął mężczyzna, który brutalnie pobił proboszcza. Spłoszyła go gospodyni. Duchowny w bardzo poważnym stanie, trafił do szpitala. Niestety nie przeżył.
Inne z kategorii
Jak trwoga to do... Watykanu. Kujawsko-pomorskie świętuje niepodległość na ziemi włoskiej
Nowe mercedesy dla Bydgoszczy! MZK inwestuje w komfort i ekologię miejskiej floty
Z informacji prasowych wynika, że pobity ksiądz i napastnik znali się, pochodzili z jednej parafii. – Był świadomy, że pozbawi życia księdza. Po tym miało nastąpić poszukiwanie mienia nadającego się do zaboru – przekazał Wirtualnej Polsce Artur Bekulard, prokurator rejonowy ze Szczytna.
27-latek usłyszał już zarzut usiłowania zabójstwa księdza. W aktach wskazano, że mężczyzna zadał proboszczowi kilka uderzeń metalowym toporkiem w głowę, czym spowodował m.in. złamanie kości czaszki i obrzęk tkanki mózgowej. Duchowny ma też rozległą ranę na twarzy. "Zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na szybkie udzielenie pomocy" – napisano w zarzucie postawionym napastnikowi. Po śmierci księdza zarzut zostanie z pewnością zmieniony.
Ksiądz Lech Lachowicz był proboszczem parafii w Szczytnie od 1990 r. Znany był ze swoich patriotycznych poglądów. W 2001 r. został odznaczony godnością kapelana honorowego Jego Świątobliwości.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski złożył kondolencje na ręce metropolity warmińskigo apb. Józefa Górzyńskiego. Poniżej ich treść
Warszawa, dnia 9 listopada 2024 roku
Ekscelencjo,
Dostojny Księże Arcybiskupie Józefie,ze smutkiem i wielkim bólem przyjąłem wiadomość o tragicznej śmierci ks. prałata Lecha Lachowicza, proboszcza parafii św. Brata Alberta w Szczytnie. Na ręce Księdza Arcybiskupa pragnę złożyć kondolencje wszystkim bliskim zmarłego ks. prałata Lecha – rodzinie, krewnym, przyjaciołom oraz parafianom parafii, w której ks. Lachowicz posługiwał.
Brutalne pobicie, które w konsekwencji doprowadziło do śmierci, wymaga jednoznacznego potępienia i ukarania sprawcy. Nie ma miejsca w cywilizowanym i chrześcijańskim społeczeństwie na akty przemocy i brutalności. Tragiczna śmierć ks. prałata Lecha Lachowicza jest wołaniem również o przebaczenie i miłosierdzie. Śmierć ta z ludzkiego oglądu jest pozbawiona sensu i tylko Boże Miłosierdzie oraz prawda o tym, że Bóg stał się człowiekiem i umarł za nas, może tej śmierci nadać sens. Bóg Miłosierny jest bowiem Tym, który pragnie, abyśmy zło dobrem zwyciężali.
Ufam, że Miłosierny Jezus wynagrodzi wszystkie zasługi śp. ks. prałata Lecha Lachowicza, a wszystkie grzechy i słabości, które popełnił z ludzkiej ułomności, odpuści w swoim nieskończonym Miłosierdziu.
Niech Maryja Matka Miłosierdzia i św. Brat Albert wypraszają dar życia wiecznego ks. prałatowi Lechowi Lachowiczowi, a rodzinie, przyjaciołom i parafianom oraz wszystkim poruszonym jego tragiczną śmiercią wypraszają pokój serca.
Tadeusz Wojda SAC
Arcybiskup Metropolita Gdański
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski