archiwum 27 kwi 2018 | Redaktor

Dzieje się w Bydgoszczu! Na wieść, że poseł Tomasz Latos zostaje kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Bydgoszczu, konferencję prasową zwołuje… poseł PO Paweł Olszewski. - Gratuluję Tomkowi i pytam fundamentalnie – w ten deseń zaczyna.

Poseł Olszewski zwołał dziennikarzy w piątkowy poranek. Z szelmowskim uśmiechem pogratulował posłowi Latosowi partyjnej nominacji i dawaj przekonywać przedstawicieli lokalnych mediów, że „poseł Latos to tak naprawdę nie chciał kandydować, ale prezes Kaczyński nakazał”. Bo „Tomek najlepiej czuje się w Warszawie i do zarządzania Bydgoszczu to nie ma kompetencji”. Było też o postawie koncyliacyjnej, która tak naprawdę jest przykrywką, niczym to dobre ubranie posła Latosa.

Następnie poseł Olszewski przeszedł do meritum, czyli do pytań. Zestaw raczej standardowy, prosto z przekazu platformy… esemesowej. A to, czy prezydent Latos wycofa się z bydgoskiego projektu finansowania zapładniania in vitro. A to, czy zmusi zgwałcone kobiety do rodzenia dzieci. A to, czy przeprosi za radnego co bił żonę.  A to, czy postawi pomnik niejakiego Kaczyńskiego (śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego – przyp. Wasz Satyr), bo przecież Prawo i Sprawiedliwość wszędzie stawia pomniki smoleńskie.

fot. Anna Kopeć

Gdy przyszło co do czego, to jednak poseł nie umiał powiedzieć skąd czerpie informacje, że w Bydgoszczu ma powstać pomnik tragicznie zmarłego prezydenta RP.  – Chodzą takie słuchy – odparł zapytany.

Wchodząc troszeczkę w konwencję narracji obywatelskiego posła z Bydgoszczu, spieszymy donieść, że „chodzą słuchy o wielkiej niechęci prezydenta Rafała Bruskiego do kandydowania w wyborach i o wielkiej chęci Pawła Olszewskiego do zastąpienia go na tym tronie”.  

Głucho wszędzie ciemno wszędzie, po Bydgoszczu chodzą słuchy,

To głupota w owczym pędzie? Czy jakoweś mary, duchy…    

 

Wasz Satyr

 

»»»tutaj „Horoskop dla Bruskiego. Test białej chusteczki”

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor