Upadek metropolii… piórem Kowalskiego [SATYRA]
„Nie ma w bezpośrednim kierownictwie Urzędu Wojewódzkiego nikogo z bydgoszczan i nie zakryją tego populistyczne zaklęcia słoików z Koronowa, Chełmna czy Wąbrzeźna” – napisał w felietonie Marcin Kowalski w serwisie metropoliabydgoska.pl i tym samym podważył sens istnienia… metropolii.
Inne z kategorii
Matka powtarzała często starą rodzinną prawdę – „nie ruszaj g…a bo śmierdzi”. Ta życiowa zasada pozwala człowiekowi utrzymać komfort czystości i oddychania świeżym, pachnącym powietrzem. Jednak felietonista serwisu metropoliabydgoska.pl tak się zakiwał, że wrodzona złośliwość nie pozwala przejść obojętnie obok, niewątpliwie cuchnącej nienawiścią i zacietrzewieniem twórczości tegoż autora.
Tym razem najcięższe działa wytoczył Kowalski w Kujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki, celując w wojewodę Mikołaja Bogdanowicza z Kruszwicy. W felietonie czytamy: „dużo większe emocje wzbudziło wytknięcie przez posła Michała Stasińskiego (PO) działaczom PiS zmarginalizowania Bydgoszczy przy obsadzie wojewódzkich stanowisk. Po reakcji widać, że Stasiński trafił w czuły punkt. Nie ma w bezpośrednim kierownictwie Urzędu Wojewódzkiego nikogo z bydgoszczan i nie zakryją tego populistyczne zaklęcia słoików z Koronowa, Chełmna czy Wąbrzeźna”.
I czar prysł. Metropolia Bydgoska upadła. Drodzy mieszkańcy Kronowa, Solca Kujawskiego, Osielska, Dobrcza, Białych Błot, Nowej Wsi Wielkiej, Dąbrowy Chełmińskiej, Sicienka, a nawet Łabiszyna, jeśli pracujecie w Bydgoszczy, to jesteście słoikami. I nawet jeśli przeprowadzicie się do miasta nad Brdą i za sąsiadów będziecie mieli urodzonych w Chełmnie, to (cytując Kowalskiego) nie wyciągajcie „dowodu osobistego i jakichś kart mających potwierdzić (…) rzekomą bydgoskość”, bo to będzie „obrazek nie tyle komiczny, co żałosny”.
Tak metropoliabydgoska.pl piórem swojego sztandarowego felietonisty wprowadziła segregację na tych mieszkańców Metropolii co są z Bydgoszczy oraz słoiki z powiatu i okolic.
A żeby było dowcipniej, uświadomił Wam to gryzipiórek rodem z… Kruszwicy.
Wasz Satyr (bydgoszczanin z urodzenia i zamieszkania – może pomachać dowodem)