Od parkomatów do protestów – mieszkańcy Wyżyn wywalczyli darmowy parking

fot. Facebook / SM Budowlani
W ostatnim czasie na bydgoskich Wyżynach doszło do kontrowersji związanej z wprowadzeniem opłat za parkowanie na terenie Spółdzielni Mieszkaniowej „Budowlani”. Decyzja ta spotkała się z gwałtownym sprzeciwem mieszkańców, co doprowadziło do wycofania się spółdzielni z tego pomysłu.
Inne z kategorii
Nowa Rada Osiedla Wyżyny wybrana
Wybory do Rady Osiedla Wyżyny już 16 stycznia!
Na początku marca 2025 roku, na terenie przy targowisku „Przyjazna” pojawiły się parkomaty, a miesięczny abonament za parkowanie ustalono na 180 złotych. Wielu mieszkańców było zaskoczonych wprowadzeniem opłat, gdyż informacje na ten temat były wcześniej podawane w sposób mało precyzyjny i nie dotarły do wszystkich zainteresowanych.
W odpowiedzi na niezadowolenie mieszkańców, zarząd spółdzielni zorganizował spotkanie, podczas którego frekwencja pokazała, jak istotna jest dla społeczności kwestia miejsc parkingowych. W wyniku rozmów, spółdzielnia postanowiła wypowiedzieć umowę z firmą zarządzającą parkingiem i przywrócić darmowe parkowanie na tym terenie. Osoby, które otrzymały opłaty dodatkowe za brak biletu parkingowego, mogą wyjaśnić sprawę w spółdzielni.
Obecnie na parkingu nadal stoją parkomaty, jednak spółdzielnia zamontowała tabliczki informujące o braku konieczności ponoszenia opłat. Mieszkańcy wyrażają obawy dotyczące kosztów związanych z zerwaniem umowy z firmą parkingową i oczekują dalszych wyjaśnień w tej sprawie.
Zgodnie z naszą wspólną wolą, wyartykułowaną na wczorajszym spotkaniu, skutecznie wypowiedzieliśmy w dniu dzisiejszym umowę zarządzania miejscami parkingowymi na podstawie art. 746 § 1 kodeksu cywilnego (tzw. instytucja ważnej przyczyny), co oznacza powrót do sytuacji sprzed 1 marca br.
– pisze Spółdzielnia na swojej stronie internetowej.
Spółdzielnia w specjalnym komunikacie przyznała, że w natłoku bieżących spraw umknęła jej dobra komunikacja z mieszkańcami i zapewniła o konieczności wsłuchiwania się w ich głos z większą wrażliwością.
Sprawa ma jeszcze jeden aspekt. Konkurenci firmy Anpol zarzucali Spółdzielni nieprzerzysty wybór oferenta. Wobec jednak rezygnacji Spółdzielni z umowy sprawa ta stała się bezprzedmiotowa.
Źródła: SM Budowlani, media.