Bydgoszcz Dzisiaj 13:51 | Redaktor
Bydgoski terminal w impasie: Kto podejmie działanie?

Radny wojewódzki Marek Gralik wyraził swoje zaniepokojenie w sprawie braku postępów w budowie Terminala Intermodalnego Bydgoszcz Emilianowo. Czy naprawdę nic się nie dzieje?

Spór o odpowiedzialność

Radny wojewódzki Marek Gralik w swoim najnowszym poście na Facebooku podniósł kwestię braku zaangażowania kapitałowego ze strony Samorządu Województwa w budowę Terminala Intermodalnego Bydgoszcz Emilianowo. Gralik wskazał, że od blisko półtora roku, czyli od momentu postawienia w stan likwidacji spółki odpowiedzialnej za projekt, sytuacja pozostaje nierozstrzygnięta.

Karnawał obietnic nie przynosi efektów

Radny ostro skrytykował brak konkretnej aktywności, która mogłaby przyspieszyć realizację projektu. Opisał obecną sytuację jako "karnawał obietnic i iluzorycznych aktywności", zwracając uwagę na brak współpracy pomiędzy kluczowymi instytucjami.
„Prezydent Bydgoszczy oczekuje działań od Marszałka Województwa, Marszałek od Wojewody, a Wojewoda od rządu” – napisał Gralik.

Oczekiwania wobec rządu

Gralik nie oszczędził też rządu, przypominając, że w jego składzie zasiada dwóch posłów wybranych z okręgu bydgoskiego, co podkreśla ważność problemu. „I co? I nic.” – podsumował radny swoją refleksję.
Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor
-->