Czy WZL-2 z Bydgoszczy uniknie finansowej zapaści? Co ujawniono podczas kontroli poselskiej?

Prawicowi posłowie ujawniają niepokojące informacje o sytuacji finansowej Wojskowych Zakładów Lotniczych w Bydgoszczy. Czy projekt dronów Orlik ruszy z miejsca?
Inne z kategorii
Bydgoszcz na rowerze: historyczny rajd śladami Przedmościa 1939
Rewolucja drogowa na ulicy Agrestowej w Smukale!
Prawicowi posłowie Bartosz Kownacki i Andrzej Śliwka przeprowadzili 15 września kontrolę poselską w Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 2 w Bydgoszczy. Po spotkaniu z zarządem mówili o „trudnej” kondycji finansowej spółki i wezwali MON oraz Agencję Uzbrojenia do pilnego podpisania aneksu nr 6 w programie dronów Orlik.
Według Śliwki, plan spółki zakładał stratę 17 mln zł za I półrocze 2025, natomiast „jest blisko 40 mln zł” i „może być gorzej”. Politycy wskazują, że obsługa finansowa kontraktu Orlik obciąża wynik, a brak aneksu blokuje realizację projektu. Kownacki i Śliwka twierdzą też, że prokuratura prowadzi postępowania dotyczące nieprawidłowości w obszarze lotnictwa cywilnego oraz że pracownicy sygnalizowali liczne awarie bezzałogowca Wizjer; padają podejrzenia o niegospodarność w okresie poprzedniego zarządu.
Jako doraźną szansę dla WZL-2 wskazano zwiększenie zamówień na zestawy rozpoznawcze Wizjer oraz uruchomienie Orlika. Według polityków zakład mógłby dostarczyć ok. 40 zestawów Wizjera rocznie (ok. 160 dronów), jeśli MON zawrze kontrakt.
Media przedstawiają też stanowisko związków zawodowych i zarządu: przedstawiciele związków apelują o podpisanie aneksu, a prezes WZL-2 Jakub Gazda zapewnia, że Orlik jest zaawansowany „co najmniej w 80%” i spółka pozytywnie przeszła audyty; oczekuje decyzji zamawiającego. W zakładzie pracuje ok. 1200 osób.
Relacje mediów ogólnopolskich i regionalnych potwierdzają kluczowe tezy kontroli, w tym zarzut „blokady” decyzji przez MON oraz wskazanie programu unijnego SAFE jako potencjalnego źródła finansowania.
W sierpniu podpisano w Bydgoszczy umowę na modernizację F-16, co media określały jako „duży kontrakt” dla WZL-2. Z kolei w kwietniu spółka publicznie dementowała pogłoski o „kilkusetmilionowym” zadłużeniu, odsyłając do sprawozdań finansowych.
Tymczasem WZL-2 wydały oświadczenie:
Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2 S.A. od 05.2025 r., do dnia dzisiejszego dostarczyły do Użytkowników 8 pełnych zestawów BSP "Wizjer" (4 sztuki platform SP w zestawie). Aktualnie żadna z dostarczonych platform lotniczych nie uległa katastrofie, jak również nie została w żaden sposób trwale uszkodzona.
Aktualnie trwają intensywne szkolenia teoretyczne oraz praktyczne (naziemne i lotne) personelu technicznego przyszłych Użytkowników przedmiotowych zestawów BSP "Wizjer".
Szkolenia teoretyczne i praktyczne z zakresu obsługi technicznej pełnego wyposażenia BSP odbywają się na terenie WZL nr S.A. Zajęcia praktyczne (realizowane na sprzęcie WZL 2) z zakresu obsługi naziemnej (przedlotowej i polotowej) oraz pilotażu BSP "Wizjer" odbywają się na wytypowanych lotniskach uzgodnionych wcześniej z przyszłymi Użytkownikami.
Źródła: media lokalne i ogólnopolskie