Rośliny potrzebują śnieżnej zimy [PORADNIK]

Wegetacja roślin nie została w odpowiednim czasie zatrzymana w pełni. Temperatury w listopadzie i grudniu często przekraczały 8°C, co umożliwiało minimalną wegetację. Nawet róże jeszcze do niedawna kwitły. Tulipany, krokusy czy szafirki i niektóre byliny wyrosły już nad powierzchnię ziemi, „myśląc”, że to już wiosna. W gałązkach zaczęły intensywniej krążyć soki. Jednak nadeszło ochłodzenie i wszystkie te procesy powinny się zatrzymać. Rośliny wejdą w pełne stadium spoczynku zimowego i wszystko powinno się unormować. Brakuje tylko śniegu.

Pracy w ogrodzie jest w tym okresie mało, jeśli pojawi się śnieg, będzie jej jeszcze mniej. Na cięcie drzew i krzewów jest jeszcze czas – te prace należy rozpocząć dopiero w połowie lutego. Wtedy dni będą już dłuższe i cieplejsze, co będzie powodować budzenie się przyrody do życia. Jest to dobra pora, aby skorygować nieco nasze rośliny owocowe i ozdobne. Styczeń należy natomiast przeznaczyć na zaplanowanie wszystkich prac oraz przejrzenie narzędzi ogrodniczych, takich jak nożyce i sekatory. Po całym sezonie uległy zużyciu, dlatego trzeba je przesmarować, naostrzyć oraz dokręcić. Kolejnym ważnym sprzętem przy pielęgnacji ogrodu jest kosiarka. Jej sprawność to gwarancja pięknego, gęstego i równego trawnika, dlatego poświęćmy trochę czasu w te zimowe dni, aby przejrzeć wszystkie narzędzia i usprawnić, by wiosną zająć się już tylko konkretnymi pracami w ogrodzie.

Tym, na co powinniśmy zwrócić uwagę przy serwisie kosiarki jest poziom i jakość oleju, pozycje linek i nakrętek oraz ich braki. Urządzenie tnące przeważnie jest oklejone trawą, a jej sok ma silne właściwości żrące. W związku z tym należy ten osad oczyścić, a blachę posmarować zużytym olejem. Kolejna istotna część to nóż. Należy go zdjąć i naostrzyć tak,aby ciął trawę równo i bez brązowych plam, które są następstwem właśnie tępych noży.

Przy przeglądzie nie zapomnijmy również o drabinie i taczce. To pierwsze należy oczyścić i sprawdzić wszystkie zawiasy i kołki, szczególnie jeśli jest to długa drabina, natomiast przy taczce bardzo istotna jest opona. Upewnijmy się, że nie ma dziur i ubytku powietrza.

Przy pracach ogrodniczych często wykonujemy opryski, w związku z czym używamy opryskiwacza. Jeżeli została w nim jakaś ciecz i nie mamy pewności, co to jest, wylejmy ją szybko, bo mróz może rozsadzić pompkę. Dużo środków chemicznych i nawozów podczas mrozów traci swoje właściwości, więc trzeba im zapewnić optymalne warunki przechowywania. Pamiętajmy, aby po opróżnieniu przyrządu dokładnie go wypłukać.

Istotą zimy jest również śnieg. Dostarcza on nie tylko atrakcji, ale również obowiązków, ze względu na odśnieżanie. Śnieg możemy wykorzystać do okrycia np. hortensji ogrodowej. To doskonały, bezpłatny izolator ciepła, dlatego możemy go bez skrupułów sypać na grządki z roślinami, pod stare drzewa świerków, cisów i tuj, gdzie opady docierają w mniejszych ilościach. Warstwa śniegu pod drzewami to dla nich także woda, stopniowo wnikająca w system korzeniowy. Śnieg możemy również wsypać do donic z roślinami, przymarznięcia których się obawiamy. Możemy usypać go z każdej strony pojemnika, korzeniom będzie wtedy cieplej, a my nie będziemy musieli wywozić śniegu gdzieś daleko. Wykorzystajmy to dobro, jakim jest.

Śnieg może być szkodliwy dla trawy, ale tylko w przypadku intensywnego deptania. Może się utworzyć skorupa lodu, która przy roztopach spowoduje odparzenia części trawy. Tam, gdzie wydepczemy ścieżkę zimą, tam wiosną trawy nie będzie. Może to również nastąpić w przypadku braku śniegu. Depcząc trawę podczas mrozów, sprawimy, że wiosną będzie ona w tych miejscach żółta i słabsza, dlatego ograniczmy użytkowanie trawnika podczas zimy. Spacerujmy w miejscach do tego przeznaczonych, a ogród podziwiajmy z ciepłego pokoju.

Zima to w przyrodzie czas odpoczynku. Wykorzystajmy ten okres do wymienionych prac, aby wiosna nas nie zaskoczyła. 

Grzegorz Majda, NATUR Zielone Pogotowie

Facebook Zielone Pogotowie

www.zielonepogotowie.pl