Od jutra nawet 1000 zł mandatu dla kierowców! Lepiej mieć to przy sobie
fot. il. Anna Kopeć
Od 27 marca do 9 kwietnia będą obowiązywać w Polsce nowe obostrzenia. Również kierowcy muszą znać zasady, w jakich momentach musza mieć założoną w samochodzie maseczkę.
Inne z kategorii
Jesteś studentem i pobierasz rentę rodzinną z ZUS? O tym lepiej pamiętaj
Dziecko od września w żłobku? O tym warto pamiętać
Samochód jest obecnie uznawany za najbezpieczniejszy środek transportu. Dlatego tez osoby, które wspólnie zamieszkują i podróżują nie muszą w samochodzie mieć zasłoniętych ust i nosa. Są jednak od tej zasady wyjatki.
Osoby podróżujące samochodem muszą pamietać by maseczkę mieć zawsze przy sobie w tzw. zasięgu ręki. Jest ona potrzebna np. w przypadku kontroli drogowej. Wówczas po zatrzymaniu się do kontroli kierowca i pasażerowie są zobligowani do założenia maseczek.
Policjant ma prawo poprosić o chwilowe zdjęcie maseczki by porównać osobę z przedstawionym dokumentem tożsamości.
Maseczki przydadzą się również w przypadku awarii pojazdu, kiedy to musimy opuścić pojazd. Podobnie tankownie i płacenia za paliwo na stacji wymaga założenia maseczki.
Obecnie art. 116 par. 1a Kodeksu wykroczeń mówi, że dla osób nieprzestrzegających nakazów, zakazów i ograniczeń grozi mandat do 500 zł. Z kolei art. 116 par. 1 mówi, że osoby które wiedząc o tym, że są chore na COVID-19 lub czekają na wynik badań i świadomie łamią obostrzenia powinny liczyć się z mandatem do 1000 zł.