Historia 21 wrz 2022 | kd
Dobrodziejstwa cywilizacji przemysłowej – sztuczne oświetlenie

Rycina: Strzelnica Miejska w Bydgoszczy, pocztówka , ok 1900 r., Fotopolska.

Od czasów prehistorycznych człowiek posługuje się „sztucznym oświetleniem”. Początkowo były to ogniska, których celem było przede wszystkim dostarczenie ciepła. Wraz z biegiem czasu pojawiło się zapotrzebowanie na światło samo w sobie.

Ogień „zamknięto” w lampach, latarniach i latarenkach. Pojawiły się też świece. W końcu paliwa naturalne (oleje, woski) zaczęto zastępować paliwami kopalnymi i ich pochodnymi (gaz, nafta). Wraz z opatentowaniem żarówki elektrycznej proces ten wszedł w nowy etap, który trwa do dziś. Niemniej wszystko to wynikło z potrzeby dostępu do sztucznego oświetlenia.
Pozostańmy jednak przy XIX wieku i naszym mieście. Zapewne wiadomo Państwu o tym, że w Bydgoszczy funkcjonowało Bractwo Strzeleckie. Organizacja ta, tak jak całe miasto, przeżywała swój rozkwit od lat 60. XIX wieku. W latach 1866-1868 wzniesiono pawilony „Strzelnicy”, które były oświetlane za pomocą lamp gazowych.
Mało kto jednak wie, że już w 1862 roku tutejsze Bractwo Strzeleckie oraz towarzystwa gimnastyczne, używały do swoich potrzeb sali, która została wyposażona w oświetlenie gazowe. Dokładnie 160 lat temu na łamach „Bromberger Zeitung” ukazała się krótka notatka z informacją o zainstalowaniu w sali należącej Bractwa Strzeleckiego takiego oświetlenia. Niemniej wydaje się, że była to próba generalna do zastosowania tego typu rozwiązań w innych budynkach, ponieważ rozlokowanie źródeł światła pozostawało wówczas wiele do życzenia. Cóż… każdy kto chociaż raz wieszał lampki na choince w obecności małżonki zrozumie – tu za wysoko, tam za daleko.
 
 
 
Opracował: Adam Szefer/KPCK
 

kd Autor