Ostatnie chwile ks. Popiełuszki: zakulisowe szczegóły porwania

Ostatnie chwile życia ks. Jerzego Popiełuszki były pełne napięcia i tragicznych wydarzeń, które do dziś budzą emocje. Zapraszamy do poznania szczegółów tego tragicznego dnia.
Inne z kategorii
Ksiądz, który nie zdradził spowiedzi: Tragiczną śmierć duchownego upamiętniamy
Napoleon w Bydgoszczy? Przeżyj jego podróż na rowerze!
Planowany wyjazd
Proboszcz parafii Świętych Polskich Braci Męczenników usiłował namówić ks. Jerzego, by pozostał na noc w Bydgoszczy. Popiełuszko mimo złego samopoczucia był zdecydowany na powrót do Warszawy. Nie chciał zawieść swoich parafian i nie chciał ryzykować zdrowiem bydgoskiego proboszcza.
Feralna podróż
Przed wyjazdem ks. Jerzy z niezwykłym namaszczeniem założył sutannę, mówiąc, że „sutanna nieraz już ochroniła kapłana”. Wsiadł do volkswagena golfa z kierowcą Waldemarem Chrostowskim. Sugerował mu, że będzie czas na odpoczynek, a podróż poświęcił modlitwie i wspomnieniom z dzieciństwa.
Pułapka w Górsku
Około 21:30, zbliżając się do Górska, intrygę przerwało pojawienie się samochodu, który zdawał się ich śledzić. Okazało się, że to przebrani funkcjonariusze milicji. Chrostowski po krótkiej rozmowie z ks. Jerzym zatrzymał samochód na ich żądanie.
Porwanie
Chrostowski został poddany fałszywej kontroli trzeźwości, a ksiądz Jerzy wyciągnięty brutalnie z auta. Oprawcy, w rzeczywistości funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa, ogłuszyli go i wrzucili do bagażnika. Poszukiwania rozpoczęły się zaledwie dwie godziny później, gdy duchowny był już bity i torturowany.
Dziedzictwo ks. Popiełuszki
Ku czci zamordowanego kapłana ustanowiono Narodowy Dzień Pamięci Duchownych Niezłomnych. O ks. Jerzym pamiętamy szczególnie dzięki działalności Instytutu Pamięci Narodowej i portalowi xj.popieluszko.pl, który przypomina jego życiorys, kazania oraz miejsca związane z jego działalnością.
Pogrzeb ks. Jerzego Popiełuszki odbył się 3 listopada 1984 roku i stał się manifestacją podziemnej „Solidarności”. To wyjątkowa postać, której życie i męczeństwo nadal inspirują wielu Polaków.