Strajki sierpniowe w Bydgoszczy
Strajkujący pracownicy bydgoskiego „Formetu”/ fot. materiały IPN
Mija właśnie kolejna rocznica historycznych strajków sierpniowych z 1980 roku. Uczestniczyli w nich również mieszkańcy naszego regionu, a Bydgoszcz stała się ważnym miejscem ogólnopolskich protestów.
Inne z kategorii
Nowa Wilejka: Miejsce pamięci i duchowości na wschodnich obrzeżach Wilna
Nieudolne rządy komunistów przyczyniały się do wzrostu niezadowolenia społecznego, co chwilę tłamszonego poprzez represje lub składanie obietnic rychłych reform, które radykalnie zmienią sytuację. Strajki z lata 1980 r. okazały się przysłowiową kroplą, która przelała czarę goryczy. Zapoczątkowany 14 sierpnia strajk w Stoczni Gdańskiej im. Lenina w obronie Anny Walentynowicz przekształcił się w ogólnopolski protest, który odmienił Polskę i na stałe wpisał się na karty historii.
Sytuacja w regionie
Strajki w regionie wybuchły dość szybko, bowiem już 18 sierpnia 1980 roku, zaledwie cztery dni po rozpoczęcia strajku w Stoczni Gdańskiej. Lokalne władze były tym zaskoczone, bowiem z przeprowadzanych analiz wnioskowały, że mają sytuację pod kontrolą i w województwie bydgoskim do żadnych protestów nie dojdzie.Tutejsze protesty były niewątpliwie efektem tego, co działo się na Wybrzeżu, o czym świadczy chociażby to, że pierwsi podjęli strajk pracownicy Przedsiębiorstwa Robót Kolejowych nr 12 w Gdańsku, delegowani do budowy w okolicach Kamienia Krajeńskiego magistrali węglowej Śląsk–Porty. Było to 18 sierpnia o godzinie 7.00 rano. W godzinach 9.00–11.00 pracę przerwała grupa kilkudziesięciu osób ze Spółdzielni Pracy Rękodzieła Artystycznego „Meblostyl” w Czersku. W południe strajk ogłosili pracownicy Zakładów Teleelektronicznych „Telkom-Telfa” w Bydgoszczy.
Jeszcze tego samego dnia akcję protestacyjną wsparli przedstawiciele kilku kolejnych bydgoskich zakładów pracy, w tym Zakładów Radiowych „Unitra-Eltra” czy Zakładów Transportu „Transmeble”. Nie rozpoczęli oni jednak strajków, a jedynie wywiesili flagi i zgłosili własne postulaty, w pełni pokrywające się z głoszonymi przez innych strajkujących na Wybrzeżu oraz w regionie.
Cały tekst w najnowszym (31.08) numerze Tygodnika Bydgoskiego. Zapraszamy do kiosków!