Rośnie liczba zakażeń. Minister zdrowia podjął decyzję w sprawie czwartej dawki szczepionki
Adam Niedzielski/fot. Anna Kopeć, archiwum
Od piątku (22 lipca) osoby w wieku 60+ będą mogły zarejestrować się na przyjęcie drugiej dawki przypominającą szczepionki przeciw COVID-19. Decyzję oraz prognozy dotyczące rozwoju letniej fali pandemii minister zdrowia Adam Niedzielski przedstawił podczas czwartkowej konferencji prasowej.
Inne z kategorii
Od 14 do 20 lipca wykonano 36,5 tys. testów pod kątem koronawirusa, potwierdzono 12 762 zakażenia, w tym 1974 ponowne.
– Jeśli popatrzymy na ostatnie trzy dni, to mamy do czynienia z nowymi infekcjami na poziomie trzech tys. [dziennie]. Dzisiejszy wynik to 2999 zakażeń. Ten wynik oznacza skalę wzrostu z tygodnia na tydzień około 60 procent – mówił szef resortu zdrowia.
zrzut ekranu z transmisji konferencji prasowej prowadzonej na profilu Ministerstwa Zdrowia/Facebook
Zaznaczył jednak, że choć rośnie liczba zakażeń, to objawy są łagodniejsze, a hospitalizacji jest mniej niż w poprzednich falach. Na dzień 19 lipca w szpitalach w związku z COVID-19 przebywało 1157 osób; pod respiratorem – 20 osób.
Według prognoz, szczyt letniej fali – od ok. 8 do 10 tys. zakażeń dziennie – może nastąpić w drugiej połowie sierpnia.
Minister Niedzielski zaznaczył, że prowadzona obecnie przez państwa europejskie polityka walki z COVID-19 ma na celu przede wszystkim ochronę osób szczególnie narażonych na ciężkie przebiegi choroby: osób starszych i z obniżoną odpornością. – Z drugiej strony osoby, które są zimmunizowane zaszczepieniem lub przechorowaniem, tutaj nie ma aż tak dużego zagrożenia jeśli chodzi o kontakt z wirusem – uważa szef resortu.
– Od 22 lipca wprowadzamy drugą dawkę przypominającą przeciw COVID-19 dla osób 60+ po 120 dniach od przyjęcia pierwszej dawki przypominającej – zapowiedział. Od tego dnia wystawiane będą e-skierowania, informacja o możliwości zaszczepienia zostanie rozesłana także SMS-owo. Decyzja dotyczy także osób w wieku 12+ z obniżoną odpornością. Drugą dawkę przypominającą będą one mogły przyjąć po 90, a nie jak wcześniej – 150 dniach od dawki poprzedniej.
– Po czterech dawkach szczepionki na COVID-19 ochrona przed hospitalizacją sięga 80 procent – mówił wiceminister Waldemar Kraska.
oprac. mk