Lewandowski zdradził prawdę o Złotej Piłce
Po wygranym Der Klassiker w którym Robert Lewandowski strzelił dwie bramki wypowiedział się odnośnie swoich odczuć na temat przegranej w plebiscycie France Football.
Inne z kategorii
Runda wiosenna zaczyna się w listopadzie. Zawisza zaprasza na Sielską
Tłuchowia i Unia z Solca na czele IV ligi po rundzie jesiennej
Jeżeli chodzi o moje odczucia i emocje, to zdecydowanie gorszy moment był tydzień wcześniej, gdy grałem w sobotę, dzień po tym, jak dowiedziałem się, jakie są wyniki. Ten smutek był, nie będę ukrywał. Staram się wyłączać to wszystko, co dzieje się wokół, ale akurat w poprzednim meczu nie było to łatwe
- zdradził Lewy.
Przez cały tydzień tego szczęścia trochę brakowało, nie powiem, że byłem zadowolony, wręcz przeciwnie. Oczywiście jest poczucie niedosytu, jeśli jesteś tak blisko i rywalizujesz z tak wielkim i genialnym piłkarzem, jak Messi i słyszysz głosy, że to ty powinieneś wygrać. Oczywiście, szanuję to, jak gra Leo i to, co osiągnął
— zaznaczył nasz kapitan.
Sam fakt, że mogłem z nim rywalizować, pokazuje, w którym miejscu jestem i jestem z tego bardzo dumny. Od środka był taki smutek, przecież to nie były 1-2 dni, tylko dłużej to trwało. Cieszę się, że nie mieliśmy akurat meczu w środku tygodnia
– dodał Polak.
Chciałbym, żeby to była szczera deklaracja wielkiego piłkarza i żeby nie były to puste słowa. Ja się jednak nie napinam i nie napalam. Powiem jednak szczerze, że jak jest się tak blisko, a jednocześnie tak daleko z drugiej strony, to ten niedosyt jest i to wszystko, co się dzieje w środku jakiś czas trwało i pewnie jeszcze potrwa
— zakończył napastnik Bayernu odnosząc się do słów Leo Messiego dotyczących faktu, że w 2020 r. Lewandowski powinien otrzymać Złotą Piłkę.