Nie żyje bramkarz trzecioligowego zespołu. Był w rezerwie na meczu z Zawiszą Bydgoszcz
W poniedziałek wieczorem (4 listopada), tuż po godzinie 18:00, dyżurny policji w Czarnkowie (woj. wielkopolskie) otrzymał zawiadomienie, że do rzeki Noteć wpadł mężczyzna – informuje serwis sportowefakty.wp.pl.
Inne z kategorii
Intensywny kalendarz przygotowań Zawiszy Bydgoszcz do wiosny. Znamy rywali
Zawisza Bydgoszcz 2011 z awansem do 1. ligi wojewódzkiej!
Według portalu strażacy natychmiast przystąpili do akcji ratunkowej. Na miejsce zdarzenia zadysponowano trzy łodzie ratunkowe oraz drona z kamerą termowizyjną.
Jak informuje portal sportowe fakty.wp.pl:
Po godzinie 20:00 z rzeki wyłowiono ciało mężczyzny. To Mateusz Hempe, bramkarz trzecioligowej Noteci Czarnków. O jego śmierci poinformowali przedstawiciele Reprezentacji Polski Niesłyszących w Piłce Nożnej.
„Nigdy nie będziemy gotowi na takie wiadomości... W dniu dzisiejszym Reprezentacja Polski Niesłyszących straciła bardzo oddanego zawodnika Mateusza Hempe. Wieloletni Reprezentant Polski Niesłyszących w piłce nożnej i futsalu na pozycji bramkarza. Zarząd Polskiego Związku Sportu Niesłyszących oraz sztab szkoleniowy wraz z zawodnikami i zawodniczkami składają wyrazy współczucia rodzinie” - czytamy we wpisie na Facebooku.
W sierpniu, w trzeciej kolejce Betclic3ligi w Czarnkowie gościł Zawisza Bydgoszcz. Mateusz Hempe był zgłoszony jako rezerwowy bramkarz do tego spotkania. Na murawę nie wszedł, ale jego Noteć pokonała niebiesko-czarnych 2:1
Źródło: sportowe fakty.wp.pl, (oprac. własne)