Piłka Nożna 15 gru 17:55 | Redaktor
Zawisza awansuje do II ligi... walka będzie toczyć się do samego końca

fot. Zawisza Bydgoszcz

Zawisza Bydgoszcz opublikował wywiad z dyrektorem sportowym Zawiszy, Marcinem Łukaszewskim, który mówi: W tym sezonie nie widzę zdecydowanego faworyta. Uważam, że walka będzie toczyć się do samego końca. Kluczowe mogą okazać się budżety klubów i ruchy kadrowe wykonane zimą. My skupiamy się na sobie i nie patrzymy na innych. Planujemy bardzo mocno przepracować okres przygotowawczy i walczyć do ostatniego meczu.

Piłkarze Zawiszy Bydgoszcz już czwarty sezon grają w trzeciej lidze. Należą do czołowych drużyn grupy drugiej, ale do awansu wciąż im daleko. Poprzedni trener Piotr Kołc potrafił zająć z drużyną dwa razy czwarte miejsce. Od nowego sezonu zespół prowadzi Adrian Stawski. Po rundzie jesiennej i pierwszej kolejce rewanżowej Zawisza jest szósty w tabeli i traci dziewięć punktów do Błękitnych Stargard.

Klub opublikował wywiad z dyrektorem sportowym, Marcinem Łukaszewskim:

Początek był dla nas trudny. Popełnialiśmy proste błędy w defensywie i w dość łatwy sposób traciliśmy bramki. Z przodu też mieliśmy problemy z finalizacją. Na wyjazdach wyglądaliśmy średnio, nadrabialiśmy meczami u siebie. Osobiście myślałem, że trochę szybciej to zaskoczy. Drużyna potrzebowała jednak więcej czasu, aby zrozumieć plan i założenia taktyczne trenerów (…)

Kluczowy okazał się mecz z Flotą Świnoujście, gdzie nastąpiło przełamanie. Później nie przegraliśmy już żadnego spotkania: cztery zwycięstwa oraz cztery remisy. Uważam, że w trzech meczach powinniśmy wywalczyć komplet punktów. Zabrakło nam trochę więcej pazerności i „przepchnięcia” meczu. Warto wspomnieć, że w każdym z tych wyjazdowych spotkań mogliśmy liczyć na duże wsparcie naszych kibiców. Jeździli w bardzo dobrych liczbach, a w trudnych momentach głośnym dopingiem pomagali drużynie. Dziękujemy im za to.

O szansach Zawiszy na awans do II ligi Łukaszewski mówi:

W tym sezonie nie widzę zdecydowanego faworyta. Uważam, że walka będzie toczyć się do samego końca. Kluczowe mogą okazać się budżety klubów i ruchy kadrowe wykonane zimą. My skupiamy się na sobie i nie patrzymy na innych. Planujemy bardzo mocno przepracować okres przygotowawczy i walczyć do ostatniego meczu.

Zawisza Bydgoszcz zagra wiosną aż 12 spotkań na własnym boisku. Z powodu remontu tartanu na stadionie przy ul. Gdańskiej 163 jesienią niebiesko-czarni większość meczów grali na wyjazdach, dlatego dyrektor  Łukaszewski nie ma wątpliwości:

Ważne, byśmy te mecze rozgrywali na swoim stadionie. Bardzo dobrze nam się gra na Zawiszy. Wierzę, że będzie to duży plus. Liczymy również na mocne wsparcie z trybun. Dużo łatwiej gra się przy głośnym dopingu i żyjących trybunach. Dobrymi wynikami chcemy przyciągnąć jak najwięcej kibiców na stadion.

Cały wywiad tutaj.

Źródło: Zawisza Bydgoszcz (oprac. własne)

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor