Zawisza nie chce Zawiszy na Zawiszy

Zawisza Bydgoszcz chciał rozegrać na boisku Zawiszy przy ul.Gdańskiej 163 mecze kontrolne z Nielbą Wągrowiec (14 lipca), Włocłavią (21 lipca) i Spartą Brodnica (25 lipca).

Na wniosek Stowarzyszenia odpowiedzieli prezesi Cywilno-Wojskowego Związku Sportowego Zawisza Bydgoszcz, Waldemar Keister i Dariusz Bednarek. Informują w pismie, że CWZS „nie wyraża zgody Stowarzyszeniu ma wynajęcie boiska piłkarskiego w celu rozgrania meczów sparingowych”. Odmowę uzasadniają „wieloletnimi działaniami członków Stowarzyszenia na szkodę Związku” oraz „sporami sądowymi, narażającymi Związek na ponoszenie wysokich kosztów obrony”.

Przypomnijmy, że CWZS otrzymuje z budżetu Bydgoszczy blisko ponad pięć milionów złotych na utrzymanie obiektów m.in. przy ul. Gdańskiej 163. Z kolei Rada Miasta zobowiązała uchwałą prezydenta Bydgoszczy „by uczynił wszystko, aby drużyny piłkarskie SP Zawisza Bydgoszcz” mogły trenować i rozgrywać swoje mecze w Bydgoszczy. Od 2016 roku bowiem, po aferze i upadku spółki WKS Zawisza, futboliści zmuszeni zostali do gry w Potulicach.

bw

Źródło: SP Zawisza Bydgoszcz

O powrocie Zawiszy do Bydgoszczy dyskutuje się od dawna - czytaj tutaj