Zawisza zagra w finale Okręgowego Pucharu Polski
fot. ilustracyjna, Anna Kopeć
Niebiesko-czarni na wyjeździe pokonali 2:1 Olimpię Grudziądz w półfinale OPP i o trofeum zmierzą się 15 czerwca w Janikowie z Unią.
Inne z kategorii
Runda wiosenna zaczyna się w listopadzie. Zawisza zaprasza na Sielską
Tłuchowia i Unia z Solca na czele IV ligi po rundzie jesiennej
W tym sezonie wtorkowy (17 maja) mecz półfinału OPP był trzecim o stawkę, w którym zmierzyły się drużyny Zawiszy i Olimpii. W lidze dwa razy lepsi byli grudziądzanie. W Bydgoszczy wygrali 2:0, a u siebie pokonali niebiesko-czarnych 3:1. I to biało-zieloni byli faworytem półfinałowej potyczki. Prowadzą przecież w tabeli ligowej, walcząc o awans do II ligi, a w centralnych rozgrywkach pucharowych dotarli aż do półfinału i dopiero wtedy musieli uznać wyższość Lecha Poznań, świeżo koronowanego mistrza Polski.
Zawisza jechał do Grudziądza po ligowej porażce u siebie z KP Starogard Gdański, ale z mocnym postanowieniem sprawienia niespodzianki. Rezultat po pierwszej połowie wtorkowego (17 maja) meczu zdawał się jednak potwierdzać wyższość Olimpii w derbach. Po strzale głową w 37 minucie Huberta Micha gospodarze prowadzili bowiem 1:0, mimo że spotkanie wydawało się wyrównane w tej fazie gry.
Puchar jednak rządzi się swoimi prawami. Zawisza po przerwie pokazał charakter i zaatakował. W 68. minucie niebiesko czarni doprowadzili do wyrównania. Szybką akcję gości precyzyjnym strzałem zakończył Robert Tunkiewicz.
Obie drużyny dążyły do przechylenia szali zwycięstwa na swoja stronę, ale w 87. minucie to bydgoszczanie okazali się skuteczniejsi i skonstruowali świetną akcję ofensywną. Kamil Żylski zagrał do Mateusza Oczkowskiego, a ten popisał się kapitalną wrzutką do Stanisława Wędzelewskiego, który piękną główką wyprowadził Zawiszę na prowadzenie.
Gospodarze nie zdołali już odpowiedzieć golem. Ostatecznie Zawisza pokonał Olimpię 2:1 i zameldował się w finale Okręgowego Pucharu Polski, w którym zmierzy się w Janikowie z miejscową Unią Janikowo. Finał zaplanowano na 15 czerwca.
Dwa lata temu (5 sierpnia 2022roku) niebiesko-czarni również z Unią grali w finale pucharu. W dramatycznym meczu rozegranym we Włocławku, ówczesny czwartoligowiec przez większość czasu musiał grać w dziesięciu, a do tego już w 38. minucie przegrywał 0:2. Mimo to bydgoszczanie jeszcze w pierwszej połowie strzelili gola, a po przerwie potrafili doprowadzić do remisu i do dogrywki, w której nawet wyszli na prowadzenie 3:2. Niestety, potwornie zmęczeni piłkarze nie potrafili utrzymać korzystnego wyniku i Unia wyrównała, a w rzutach karnych pokonała Zawiszę. Teraz zatem czas na rewanż.
OLIMPIA GRUDZIĄDZ - ZAWISZA BYDGOSZCZ 1:2 (1:0)
Bramki: Hubert Mich (37 min.) - Robert Tunkiewicz (68 min.), Stanisław Wędzelewski (87 min.).
Żółte kartki: Jose Cabrera Clavel, Jakub Nawrocki – obaj Olimpia
Adma Paliwoda, Tomasz Żyliński, Ariel Jastrzembski, Mateusz Oczkowski – wszyscy Zawisza
OLIMPIA: Adrian Olszewski – Błażej Klimek (78 min. Nawrocki), Piotr Witasik, Hubert Mich, Marcin Warcholak, Marko Zawada (78 min. Karmański), Jose Cabrera Clavel (67 min. Jarzec), Michał Cywiński (90 min. Wicki) – Tomasz Kaczmarek, Hubert Antkowiak (67 min. Bojas), Patryk Leszczyński
Rezerwowi: Patryk Prange – Kacper Jarzec, Karol Landowski, Jakub Bojas, Filip Karmański, Krzysztof Wicki, Jakub Nawrocki
Trener: Marcin Płuska
ZAWISZA: Michał Dumieński – Cyprian Maciejewski, Ariel Jastrzembski, Adam Paliwoda, Tomasz Żyliński (63 min. Wędzelewski), Korneliusz Sochań, Maciej Koziara, Mateusz Oczkowski, Robert Tunkiewicz (90+1 min. Fürst), Piotr Okuniewicz, Kamil Żylski (90+1 min. Mielcarek)
Rezerwowi: Bartosz Szelong – Stanisław Wędzelewski, Wojciech Mielcarek, Jan Chachuła, Alan Serwach, Sebastian Weremko, Oskar Fürst
Trener: Piotr Kołc
kj, źródło: pomorska.pl, zawiszabydgoszcz.pl