Zawisza zremisował w Świeciu i rundę jesienną kończy z najgorszym dorobkiem od trzech lat
Zawisza Bydgoszcz zremisował 1:1 na wyjeździe z Wdą Świecie w meczu Betclic3ligi. Drużyna z Bydgoszczy prowadziła po trafieniu Mateusza Młynarczyka w pierwszej połowie, ale gospodarze zdołali wyrównać po pięknym strzale Tymoteusza Majki. Obie drużyny miały swoje szanse, lecz ostatecznie podzieliły się punktami.
Inne z kategorii
Runda wiosenna zaczyna się w listopadzie. Zawisza zaprasza na Sielską
Tłuchowia i Unia z Solca na czele IV ligi po rundzie jesiennej
Zawisza Bydgoszcz, podbudowany ostatnimi dobrymi wynikami, przyjechał do Świecia z nadzieją na zdobycie trzech punktów, które pozwoliłyby zespołowi przesunąć się w tabeli Betclic3ligi. Początek meczu należał jednak do gospodarzy, którzy już w szóstej minucie stworzyli groźną sytuację. Michał Kalitta dośrodkował, ale Jay Jaskólski nie zdołał umieścić piłki w siatce. Bydgoszczanie przez pierwsze minuty nie mogli znaleźć rytmu gry, jednak z czasem zaczęli przejmować inicjatywę.
W 15. minucie po raz pierwszy zaatakowali niebiesko-czarni - strzał Łukasza Szramowskiego zza pola karnego obronił Łukasz Zapała, a piłka trafiła w słupek. Goście kontynuowali nacisk i w 33. minucie objęli prowadzenie. Mateusz Młynarczyk zdecydował się na strzał z dystansu, a piłka, odbijając się od jednego z zawodników Wdy, zmyliła bramkarza i wpadła do siatki.
Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:0 dla Zawiszy, a drużyna z Bydgoszczy mogła być zadowolona z kontrolowania gry przez większą część tej odsłony. Wda Świecie wróciła jednak do meczu w drugiej połowie z większą determinacją, co zaowocowało wyrównującym golem Tymoteusza Majki w 61. minucie – pomocnik gospodarzy popisał się kapitalnym uderzeniem zza pola karnego, którego bramkarz Zawiszy Sebastian Sobolewski nie miał szans obronić.
Po stracie gola Zawisza próbował ponownie przejąć inicjatywę, jednak gra się wyrównała. W końcówce meczu, po zmianach przeprowadzonych przez trenera niebiesko=czarnych, goście mieli jeszcze kilka okazji, ale brakowało precyzji, a najlepszą szansę zmarnował Jakub Bojas, który z bliskiej odległości strzelił nad poprzeczką.
Mecz zakończył się wynikiem 1:1. Zawisza może się cieszyć z punktu zdobytego na wyjeździe, ale i tak dorobek 25 punktów w rundzie jesiennej to najgorszy wynik bydgoszczan od trzech lat.
Strzelcy bramek:
- Wda Świecie – Tymoteusz Majka (59’)
- Zawisza Bydgoszcz – Mateusz Młynarczyk (33’)
Skład Zawiszy:
Sobolewski - Nowak, Urbański, Golak, Horvath (78. Sławek) - Szramowski (65. Bojas), Kona - Skórecki, Młynarczyk, Rugowski (65. Rak) - Mikita.
Skład Wdy:
Zapała - Słaby, Dziarkowski, Kubiak, Kalitta, o. Januszewski, Nawrocki, Cieślik (46. Majka), Wenerski, Droż, Jaskólski (74. Bogusiewicz).
Za tydzień rozpocznie się runda rewanżowa w grupie drugiej Betclic3ligi. Zawisza zagra w Bydgoszczy na boisku przy ul. Sielskiej w Fordonie z Wybrzeżem Rewalskim Rewal. Mecz zaplanowano w samo południe w sobotę (23 listopada). W sierpniu w starciu obu ekip był remis 0:0.
Źródła: Flashscore, Gazeta Pomorska (oprac. bo)