42-letni recydywista zatrzymany przez bydgoskich „wywiadowców”
fot. ilustracyjna, Anna Kopeć
Policjanci zatrzymali bydgoszczanina, który w aucie miał amfetaminę, a do tego kierował samochodem pod jej działaniem i mimo dwóch sądowych zakazów prowadzenia pojazdów. Na tym katalog przestępstw, za które usłyszał zarzuty, się nie kończy. Za każde z nich odpowie w warunkach recydywy.
Inne z kategorii
Na Solskiego piesi łamią przepisy. Policja łapie, ale tam po prostu brakuje przejścia [WIDEO]
Policjanci z Włocławka zatrzymali 41-latka za posiadanie około 200 gramów amfetaminy
Bydgoscy „wywiadowcy” 19 grudnia pełnili służbę w rejonie Śródmieścia. O godzinie 1.00 na placu Piastowskim zwrócili uwagę na jadącego ul. Matejki peugeota na chojnickich numerach rejestracyjnych. Kierowca zaparkował pojazd przy ul. ul. Śniadeckich; znajdujący się w nim dwaj mężczyźni na widok policjantów zaczęli się bardzo nerwowo zachowywać. Obaj zostali wylegitymowani. Kierowca peugeota twierdził, że nigdzie autem nie jechał, a po prostu w nim siedzi ze swoim kolegą i rozmawia. Po sprawdzeniu ich danych w policyjnych systemach informatycznych okazało się, że kierowca ma bogate notowania kryminalne, a do tego czynne dwa zakazy prowadzenia pojazdów obowiązujące łącznie do września 2027 roku.
Ponadto uwagę policjantów zwrócił 60-centymetrowy łom leżący przed siedzeniem pasażera. W aucie policjanci ujawnili również szlifierkę akumulatorową, podnośnik ręczny, rękawice i kombinezon roboczy, tarcze do cięcia metalu i inne przedmioty mogące służyć do popełnienia przestępstwa. Natomiast kierowca miał przy sobie dwa zagięte śrubokręty oraz kominiarkę. 42-letni kierujący i 26-letni pasażer zostali zatrzymani.
Ponadto podczas kontroli pojazdu policjanci ujawnili w podłokietniku woreczki strunowe i zawiniątka z folii aluminiowej z białym proszkiem oraz kryształkami metamfetaminy. Było to ponad 40 gramów zabronionych substancji, co potwierdziły przeprowadzone wstępnie badania. W związku z tym kierowca został poddany badaniu na zawartość narkotyków w organizmie. Przeprowadzone na miejscu badanie potwierdziło, że bydgoszczanin kierował peugeotem pod wpływem amfetaminy. Po przewiezieniu do szpitala została mu pobrana krew do badań laboratoryjnych. Następnie obaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu.
Podczas gromadzenia materiału dowodowego w sprawie okazało się, że starszy z mężczyzn jest podejrzanym w czterech innych sprawach prowadzonych przez policjantów ze Śródmieścia, a dotyczących: włamania w czerwcu oraz w październiku 2021 r. sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, kradzieży z otwartego pojazdu mienia o wartości ponad 2 tysięcy złotych, w tym saszetki z pieniędzmi i dokumentami, której dokonał w sierpniu tego roku oraz uszkodzenia pojazdu przy ul. Gdańskiej na początku grudnia bieżącego roku. Za wszystkie te przestępstwa 42-latek odpowie w warunkach recydywy, gdyż już odbywał kary pozbawienia wolności za przestępstwa o podobnym charakterze. Do tego katalogu doliczyć należy przestępstwa z 19 grudnia - prowadzenia pojazdu pod wpływem zabronionych substancji, posiadania narkotyków oraz złamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Również za nie bydgoszczanin odpowie w recydywie, a to oznacza wyższy wymiar kary o połowę górnej granicy. Drugi z mężczyzn jest świadkiem w sprawie.
Prokurator po zapoznaniu się ze zgromadzonym materiałem w sprawie zastosował wobec 42-latka policyjny dozór.
kom. Lidia Kowalska
Zespół Prasowy KWP w Bydgoszczy
zmiany - red.