Agresywny bydgoszczanin ponownie za kratami
Zarzuty dotyczące rozboju, gróźb karalnych, zakłócenia miru domowego, zmuszania osób do określonego zachowania usłyszał 54-latek, którego udało się złapać bydgoskiej policji. Mężczyzna miał przy sobie narkotyki.
Inne z kategorii
Na Solskiego piesi łamią przepisy. Policja łapie, ale tam po prostu brakuje przejścia [WIDEO]
Policjanci z Włocławka zatrzymali 41-latka za posiadanie około 200 gramów amfetaminy
Poszukiwany przez policjantów z Fordonu 54-latek trafił za kraty. Według ustaleń policji mężczyzna przez cały miesiąc terroryzował, groził i zastraszał mieszkańców. W związku z tym podjęli działania mające schwytać agresora.
– Kryminalni przekonali pokrzywdzonych do złożenia zawiadomień o przestępstwach. Za podejrzewanym mężczyzną zostały wszczęte poszukiwania, które przyniosły wymierny skutek. Kilka dni później „agresor” został zatrzymany przez śródmiejskich policjantów w Parku Kazimierza Wielkiego. Na dodatek podczas przeszukania okazało się, że mężczyzna ma przy sobie tzw. działkę amfetaminy – informuje w komunikacie podkom. Lidia Kowalska.
Mężczyźnie przedstawiono kilka zarzutów, w tym o dokonanie rozboju. Według ustaleń policji, w poniedziałek (1 czerwca) bydgoszczanin napadł na dwoje mieszkańców Siernieczka. Najpierw kopał i bił mężczyznę po całym ciele, a następnie okradł parę. Mężczyźnie zabrał portfel z pieniędzmi i dokumentami, a kobiecie saszetkę z dwoma telefonami.
– Już wiadomo, że sprawa ma charakter rozwojowy, a policjanci docierają do kolejnych mieszkańców, którym zatrzymany mógł „uprzykrzać” życie – przekazuje podkom. Lidia Kowalska.
Mężczyzna został doprowadzony przed sąd i aresztowany na 3 miesiące.
źródło: KWP w Bydgoszczy (podkom. Lidia Kowalska)