Alarm powodziowy w Nieszawie! Policja, Straż Pożarna i Wojsko ćwiczyły scenariusz grozy

fot. Policja
W Nieszawie zrobiło się naprawdę gorąco — choć na szczęście to tylko symulacja. Na terenie miasta odbyły się zakrojone na szeroką skalę ćwiczenia dowódczo-sztabowe, podczas których policja, straż pożarna oraz żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej przećwiczyli działania w razie katastrofalnej powodzi.
Inne z kategorii
Kłusownik złowiony nad Gopłem! 65-latek wpadł z sieciami — grozi mu więzienie
Scenariusz ćwiczeń zakładał wystąpienie poważnego zagrożenia powodziowego, które wymagało natychmiastowej i skoordynowanej reakcji wielu służb. W działaniach uczestniczyli funkcjonariusze policji z Aleksandrowa Kujawskiego, strażacy z Państwowej Straży Pożarnej oraz żołnierze 8 Kujawsko-Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Celem było nie tylko sprawdzenie gotowości operacyjnej służb, ale przede wszystkim doskonalenie procedur i współpracy w sytuacjach kryzysowych.
Ćwiczenia przebiegały dwutorowo. Pierwsza faza miała charakter teoretyczny i koncentrowała się na dokumentacji, przepływie informacji oraz analizie procedur. Drugi etap był już zdecydowanie bardziej widowiskowy — odbywał się w terenie i zakładał realne działania ratownicze w obliczu groźnej fali powodziowej.
– Sprawdzaliśmy, jak działa służba dyżurna w sytuacji, która wymaga błyskawicznej koordynacji wielu podmiotów – relacjonują organizatorzy. – To test dla całego systemu, ale przede wszystkim dla kadry kierowniczej, która musi wykazać się nie tylko znajomością procedur, ale też umiejętnością szybkiego podejmowania decyzji.
Choć była to tylko symulacja, to uczestnicy podeszli do zadań z pełnym zaangażowaniem. Ćwiczenia pokazały, że służby potrafią działać sprawnie i skutecznie, nawet w ekstremalnych warunkach.
Wnioski z działań posłużą jako materiał szkoleniowy i zostaną wykorzystane do dalszego doskonalenia systemów reagowania kryzysowego.
Czy jesteśmy gotowi na prawdziwą powódź? Nieszawa pokazała, że potrafi działać z głową – nawet w scenariuszu rodem z filmu katastroficznego.
Źródło: Policja