Areszt za publiczne znieważanie funkcjonariuszy, groźby i nawoływanie od popełnienia przestępstwa
fot. Policja
Sąd w Nakle aresztował na trzy miesiące 37-latka, który podczas transmisji na żywo na jednym z portali społecznościowych znieważał funkcjonariuszy publicznych, w tym policjantów i im groził. Mieszkaniec Bełchatowa nawoływał też do łamania prawa. Grożą mu trzy lata pozbawienia wolności.
Inne z kategorii
Policjanci z Włocławka zatrzymali 41-latka za posiadanie około 200 gramów amfetaminy
Policjanci z Wyżyn odwiedzili dzieci w szkole w Nowej Wsi Wielkiej
Sytuacja miała miejsce w miniony poniedziałek (24 stycznia) w południe. Mieszkaniec Bełchatowa, prowadząc transmisję, na jednym z portali społecznościowych odniósł się do czynności, jakie w stosunku do jego znajomej wykonywali policjanci nakielskiej komendy.
Podczas tej transmisji 37-latek znieważał funkcjonariuszy i kierował w stosunku do nich groźby, a także publicznie nawoływał do popełniania przestępstw przeciwko nim. W związku z popełnieniem tych przestępstw, kolejnego dnia (25 stycznia), podejrzany został zatrzymany na terenie Bełchatowa i przewieziony do Nakła.
37-latkowi przedstawiono kilka zarzutów znieważenia funkcjonariuszy publicznych, w tym policjantów, kierowania w stosunku do nich gróźb karalnych mających na celu zmuszenie ich do odstąpienia od prawnych czynności, a także publicznego nawoływania do popełnienia przestępstwa.
W środę (26 stycznia) materiał dowodowy zgromadzony przez śledczych ocenił sąd, który zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt. Jeszcze tego samego dnia za 37-latkiem zamknęła się więzienna brama. Teraz musi liczyć się on z konsekwencjami swojego zachowania, a grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.
podkom. Justyna Andrzejewska, oficer prasowy KPP Nakło nad Notecią