Atak nożownika przed KFC w Fordonie. Nie żyje 38-letni mężczyzna, w tle zawód miłosny
fot. KMP Bydgoszcz
Kryminalni Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy, pod nadzorem prokuratora, prowadzą śledztwo w sprawie zabójstwa, do którego doszło w bydgoskim Fordonie. W sprawie zatrzymano 43-latka. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Inne z kategorii
Potrącenie pieszej poza pasami. Policja wie kto zawinił [WIDEO]
Rowerzystka zginęła pod kołami ciężarówki. Policjanci wyjaśniają okoliczności tragedii [ZDJĘCIA]
W piątek (9 lutego) dyżurny z bydgoskiego Fordonu został powiadomiony o awanturze pomiędzy dwoma mężczyznami, na parkingu KFC, przy ulicy Fordońskiej, gdzie z relacji świadków wynikało, że jeden z nich miał posłużyć się nożem i uciec z miejsca zdarzenia. Kiedy policjanci przyjechali na miejsce, poszkodowany był reanimowany przez zespół ratownictwa medycznego. Niestety, 39-latek zmarł na miejscu.
Nieoficjalnie mówi się, że chodziło o zawód miłosny. Mężczyzna miał być zazdrosny o kobietę, która złamała mu serce i zostawiła go dla 38-latka.
Sprawne działania policjantów z bydgoskiej komendy miejskiej, już po dwóch godzinach od zdarzenia, doprowadziły do zatrzymania podejrzewanego o ten atak 43-latka. Na podstawie zgromadzonego przez policjantów materiału dowodowego mężczyzna usłyszał w prokuraturze zarzut zabójstwa.
W niedzielę (11 lutego) Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zadecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny. Bydgoszczanin kolejne trzy miesiące spędzi za kratami. Za zbrodnię zabójstwa kodeks karny przewiduje karę nie krótszą niż 8 lat pozbawienia wolności, karę 25 lat pozbawienia wolności lub karę dożywocia.
źródło: KMP Bydgoszcz