POLICJA 997 19 mar 19:32 | Redaktor
Bieg po życie. 16-latek poprosił policjantów o ratunek dla dziadka

fot. Policja

Policjanci z bydgoskiego Błonia udowodnili, że służba to nie tylko egzekwowanie prawa, ale także ratowanie ludzkiego życia. W nocy z soboty na niedzielę (15.03.2025) ich szybka reakcja i profesjonalizm pozwoliły uratować 78-letniego mężczyznę, który przestał oddychać podczas snu.

Sekundy, które decydowały o życiu

Była godzina 0:45, gdy na komisariat na bydgoskim Błoniu wbiegł zdyszany nastolatek. Z przerażeniem w oczach poinformował funkcjonariuszy, że jego dziadek nagle przestał oddychać. Chociaż rodzina wezwała pogotowie, młody bydgoszczanin postanowił nie czekać – wiedział, że policjanci mogą pomóc natychmiast. Nie mylił się.

Aspirant Dawid Matusiak i starszy sierżant Kamil Rutkowski bez chwili wahania ruszyli na miejsce, zabierając ze sobą defibrylator AED. Liczyła się każda sekunda.

Profesjonalna akcja ratunkowa

Na ulicy Stawowej policjanci natychmiast przystąpili do działania. Sprawdzili czynności życiowe Seniora i potwierdzili, że nie oddycha. Rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową, wykorzystując AED. Dzięki ich umiejętnościom i odpowiedniemu sprzętowi 78-latek odzyskał oddech i funkcje życiowe.

Chwilę później na miejsce dotarła załoga pogotowia, która przejęła pacjenta i przewiozła go do szpitala.

Bohaterstwo młodego wnuka

W całej historii nie sposób nie docenić postawy 16-latka. Jego zimna krew i zdecydowane działanie sprawiły, że pomoc przyszła na czas. Wiedział, że policjanci nie zawiodą – i miał rację.

„Pomagamy i chronimy” – to nie tylko slogan, ale codzienność bydgoskich funkcjonariuszy. Dla aspiranta Matusiaka i starszego sierżanta Rutkowskiego ta noc na pewno pozostanie jedną z tych, które na długo zapadną w pamięć. Dzięki nim Senior otrzymał drugą szansę na życie.

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor
-->