Bydgoszczanin wyśledził sprawcę. Włamywacz - recydywista zatrzymany
fot. ilustracyjna Pixabay
Natychmiastowa i precyzyjna informacja przekazana przez bydgoszczanina przyczyniła się do zatrzymania sprawcy kradzieży z włamaniem. Mężczyzna o zdarzeniu powiadomił bydgoskich policjantów, następnie poszedł za sprawcą przekazując funkcjonariuszom jego dokładne położenie. Skradziony łup został odzyskany.
Inne z kategorii
Potrącenie pieszej poza pasami. Policja wie kto zawinił [WIDEO]
Rowerzystka zginęła pod kołami ciężarówki. Policjanci wyjaśniają okoliczności tragedii [ZDJĘCIA]
Zdarzenie miało miejsce w piątek (23 kwietnia) ok. godziny 10:00 na ulicy Konopnickiej w Bydgoszczy. Wówczas jeden z bydgoszczan zauważył mężczyznę, który wybijając przednią szybę w zaparkowanym aucie, ukradł z niego laptopa. Sprawca łup schował pod ubranie i oddalał się w kierunku ulicy Brzozowej.
27-latek widząc tę sytuację zadzwonił na numer alarmowy 112 i poinformował o zdarzeniu policję. Następnie zaczął śledzić sprawcę, idąc za nim ulicami Orzeszkowej i Zapolskiej. Przy jednym ze sklepów na ulicy Brzozowej sprawca kogoś spotkał. Obaj poszli za sklep.
„Świadek ponownie zadzwonił na numer alarmowy i podał dokładną lokalizację. Niemniej jednak, po chwili sprawca poszedł w kierunku pobliskiej szkoły. Dojeżdżający na miejsce patrol skontaktował się telefonicznie ze świadkiem, który podał rysopis sprawcy i doprecyzował jego położenie. Po chwili wskazany mężczyzna był już w rękach policjantów. Funkcjonariusze odzyskali skradzionego laptopa. 38-latek został zatrzymany i dowieziony do komisariatu na bydgoskim Szwederowie" - poinformował kom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego KWP Bydgoszcz.
„Zachowanie świadka w sytuacji, w której się znalazł jest to zachowanie godne naśladowania. Pamiętajmy, że nie reagując na łamanie prawa dajemy przyzwolenie na działalność przestępczą" - dodaje kom. Słomski.
Śledczy na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili 38 - latkowi zarzut kradzieży z włamaniem. Z policyjnej bazy danych wynika, że w ostatnich latach mężczyzna odbywał już karę za podobne przestępstwa, więc działał w warunkach tzw. recydywy. Za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
źródło: KWP Bydgoszcz, zmiany red.