Bydgoszczanka oszukiwała w Internecie. „Naciągnęła” osoby z całego kraju
fot. ilustracyjna, Pixabay
Mieszkanka Bydgoszczy oszukiwała osoby, które dokonywały zakupów na jednym z portali internetowych. Posługując się personaliami innej osoby, wyłudziła co najmniej 3,5 tysiąca złotych.
Inne z kategorii
Potrącenie pieszej poza pasami. Policja wie kto zawinił [WIDEO]
Rowerzystka zginęła pod kołami ciężarówki. Policjanci wyjaśniają okoliczności tragedii [ZDJĘCIA]
Jednostki policji z całego kraju wysyłały prośby do bydgoskich funkcjonariuszy o przesłuchanie jednego z mieszkańców miasta. Podejrzany był o wystawianie ofert sprzedażowych i nierealizowanie ich wysyłki.
Kiedy pomoce prawne kilkukrotnie trafiły do dzielnicowej z bydgoskiego Szwederowa, funkcjonariuszka postanowiła dokładniej przyjrzeć się sprawie. Przesłuchiwany bydgoszczanin był jej znany z wcześniejszych czynności.
Krótko potem dzielnicowej udało się ustalić, że pokrzywdzonymi są nie tylko osoby na terenie całej Polski, które kupiły przedmioty, ale również przesłuchiwany do tych spraw bydgoszczanin. – Policjantka ustaliła dane pomysłodawczyni i zleceniodawczyni przestępstw oraz sposób jej działania. Okazało się, że za oszustwami stoi kobieta, która wykorzystała dane mieszkańca naszego miasta do prowadzenia przestępczego procederu – przekazuje podkom. Lidia Kowalska z KWP w Bydgoszczy.
Policja zatrzymała kobietę 11 września. – Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił przedstawić jej 15 zarzutów oszustwa na łączną kwotę ponad 3,5 tysiąca złotych – informuje podkomisarz. – Już wiadomo, że to nie wszystkie czyny, za które kobieta odpowie, gdyż pokrzywdzonych jest znacznie więcej. Policjanci ustalają ich personalia – dodaje. 28-letniej bydgoszczance grozi nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Na podstawie: KWP w Bydgoszczy