Chciał odebrać sobie życie. Uratował go policjant w czasie wolnym od służby
fot. Anna Kopeć, archiwum
Nieoczekiwany obrót przybrała wizyta policjanta z Wydziału Kryminalnego z komisariatu w bydgoskim Fordonie u rodziny. Funkcjonariusz będąc w czasie wolnym od służby zwrócił uwagę na dwie stojące przed budynkiem mieszkalnym, zapłakane kobiety. Okazało się, że 23-letni syn jednej z nich potrzebuje pomocy, gdyż zamknął się w mieszkaniu i chce popełnić samobójstwo.
Inne z kategorii
Tragedia na DK 10 w Przyłubiu. Dwie ofiary śmiertelne [Z OSTATNIEJ CHWILI]
Policjanci ratowali ofiary pożaru w Bydgoszczy [WIDEO]
Policjant z Wydziału Kryminalnego fordońskiego komisariatu w czasie wolnym od służby przebywał z wizytą u rodziny mieszkającej na bydgoskich Bartodziejach. W momencie, gdy wychodził ze spotkania i kierował się do zaparkowanego swojego auta, obok jednej z posesji zauważył dwie stojące, zapłakane kobiety. Nie zwlekając podszedł do nich, przedstawił się i zapytał czy potrzebują pomocy. Jedna z kobiet oświadczyła, że jej syn zamknął się wraz z drugim synem w mieszkaniu i chce popełnić samobójstwo.
Kryminalny z Fordonu nie zwlekając poszedł pod wskazany adres, jednak drzwi były zamknięte. Przez okno zdołał porozmawiać z drugim mężczyzną będącym w mieszkaniu i przekonać go do otworzenia drzwi wejściowych do lokalu. Gdy policjant był już w środku okazało się, że desperat zamknął się w łazience i groził, że się powiesi. Pomimo wielokrotnego pukania do drzwi 23-latek ich nie otwierał. W związku z realnym zagrożeniem życia policjant podjął decyzję o siłowym otwarciu drzwi. Mocnym szarpnięciem udało mu się je otworzyć. W łazience zastał siedzącego na pralce młodego mężczyznę z założoną na szyi pętlą, której koniec był przywiązany do kaloryfera zamocowanego na ścianie. Widząc powyższe, podbiegł do mężczyzny i go przytrzymał, by ten nie spadł z urządzenia, po czym zdjął mu z szyi pętlę, a następnie zaprowadził do pokoju i otoczył opieką do czasu przyjazdu wezwanego patrolu oraz pogotowia. W konsekwencji bydgoszczanin został przewieziony do szpitala i otoczony specjalistyczną opieką.
Natychmiastowa reakcja i pomoc policjanta z Fordonu prawdopodobnie uratowała 23-letniemu bydgoszczaninowi życie. Po raz kolejny powiedzenie „być w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie” znalazło swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Dzięki determinacji i szybkiej reakcji fordońskiego policjanta mężczyzna żyje i otrzymał pomoc.
Pamiętajmy, że jeśli potrzebujemy pomocy, nie wstydźmy się o nią poprosić. Każdy z nas może mieć słabsze chwile, czasem myślimy, że nic gorszego nie może nas spotkać i nie wiemy, jak poradzić sobie z przytłaczającymi nas problemami. Zawsze możemy zwrócić się do osób, które pomogą nam przejść przez ciężki okres w życiu. Najlepiej nawiązać kontakt ze specjalistami, którzy dyżurują pod numerem telefonu 116 123. Możemy też zajrzeć na stronę www.psychologia.edu.pl, gdzie znajduje się lista placówek, w których możemy uzyskać profesjonalną pomoc. Pamiętajmy, nie musimy być sami z naszymi problemami. Są osoby, które nam pomogą, całkowicie bezpłatnie i anonimowo.
Gdzie szukać pomocy?
116 123
Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych w kryzysie emocjonalnym, czynny przez 7 dni w tygodniu w godz. 14.00–22.00
116 111
Bezpłatny telefon zaufania dla dzieci i młodzieży, czynny całą dobę przez 7 dni w tygodniu
800 108 108
Bezpłatny telefon wsparcia, czynny od poniedziałku do niedzieli (z wyjątkiem dni świątecznych) w godz. 14.00–20.00
121 212
Bezpłatny telefon zaufania dla dzieci i młodzieży Rzecznika Praw Dziecka, czynny całą dobę przez 7 dni w tygodniu
22 635 09 54
Telefon zaufania dla osób starszych, czynny w poniedziałek, środę, czwartek w godz. 17.00–20.00
źródło: KMP w Bydgoszczy