Dwaj po narkotykach, jeden po alkoholu, a każdy za kółkiem
fot. ilustracyjna, Anna Kopeć
Trzy osoby prowadzące pod wpływem narkotyków lub alkoholu zatrzymali w środę (23 października) policjanci na terenie Bydgoszczy. - To pokazuje, że kierowcy mają małą świadomość skutków tak nierozważnego zachowania – podkreśla podkom. Lidia Kowalska z Zespołu Prasowego KWP w Bydgoszczy.
Inne z kategorii
Rozpoznajesz go? Policja prosi o pomoc w identyfikacji
Potrącenie pieszej poza pasami. Policja wie kto zawinił [WIDEO]
Około 17.30 na ul. Kaszubskiej w Bydgoszczy funkcjonariusze zatrzymali do kontroli kierującego 24-latka. - Na widok policjantów stał się tak nerwowy, że ci od razu wiedzieli, że ma coś na sumieniu – relacjonuje podkom. Kowalska. Mężczyzna kierował pod wpływem marihuany, co wykazało badanie narkotesterem. Miał też przy sobie „działkę”.
Z kolei ok. 17.45 policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego z bydgoskiego Fordonu zatrzymali do kontroli kierującego oplem. 26-latek był nerwowy, próbował coś ukryć. - Poproszony o wyjęcie wszystkiego, co ma w kieszeniach, stał się agresywny - informuje podkom. Kowalska.
Okazało się, że mężczyzna miał przy sobie woreczek z 8 gramami białego proszku, a kierował pod wpływem marihuany i amfetaminy.
Policjanci zatrzymali do kontroli również 51-letniego kierowcy volkswagena, który jadąc ulicą Kujawską od strony ronda Inowrocławskiego, skręcił w ulicę Konopnickiej w miejscu, gdzie była podwójna linia ciągła. Zatrzymany przez patrol mężczyzna przyznał się do wykroczenia. Urządzenie alcoblow wykazało, że prowadził pod wpływem alkoholu. Mężczyzna trafił na komisariatu na Szwederowie, gdzie badanie wykazało ponad promil.
- Bydgoscy policjanci z całą stanowczością reagują na wszystkie przypadki łamania przepisów ruchu drogowego – zaznacza podkom. Kowalska.
Za prowadzenie w stanie nietrzeźwości można trafić do więzienia na dwa lata.