Fordońscy policjanci po raz kolejny uratowali ludzkie życie
fot. KMP Bydgoszcz
Policjanci z bydgoskiego Fordonu uratowali mężczyznę, który chciał targnąć się na własne życie. Funkcjonariusze odnaleźli go gdy był już zanurzony w wodzie. Dzięki ich namowom 43-latek z niej wyszedł i trafił pod opiekę medyków.
Inne z kategorii
Pijana matka miała pod opieką trójkę dzieci. Sprawą zajęła się policja
Na Solskiego brakuje przejścia i piesi skracają sobie drogę. Namierzyli ich policjanci [WIDEO]
Funkcjonariusze, zgodnie ze wskazówkami rodziny, skierowali się w stronę Wisły i od razu podjęli poszukiwania. Ślady na śniegu zaprowadziły ich do miejsca, gdzie zauważyli zanurzonego już w wodzie 43-latka. Zaczęli z nim rozmawiać, namawiając go aby z niej wyszedł i wrócił z nimi do domu. Dar przekonywania policjantów i użyte przez nich argumenty przyniosły wymierny skutek. Po wyjściu na brzeg bydgoszczanin był cały przemoczony. Aby zapewnić mu komfort termiczny, policjanci przewieźli go do domu. Wspólnie zaczekali na przyjazd pogotowia, następnie mężczyzna trafił pod opiekę medyków.
Inne zdarzenie miało miejsce w minioną sobotę (13 stycznia) o godzinie 0.45. Wówczas dyżurny z komisariatu w Fordonie otrzymał zgłoszenie z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego, iż z jednym z dyspozytorów rozmawia mężczyzna chcący targnąć się na własne życie. Desperat podał adres pobytu, który szybko zweryfikowali skierowani na miejsce policjanci. Okazało się, że rozmówca podał adres budynku spotkań grupy religijnej. Był on zamknięty, a dookoła nikogo nie zastali. Patrol prowadził dalej poszukiwania, sprawdzając teren przyległy oraz inne miejsca, gdzie mężczyzna mógł się znajdować.
W pewnym momencie podczas rozmowy z dyspozytorem desperat podał nazwę hotelu, jak się okazało poza granicami miasta. Policjanci z Fordonu postanowili sprawdzić jednak pobliskie hotele. To jak się okazało był właściwy trop. Podczas rozmowy z recepcjonistką jednego z nich ustalili, że desperat jest ich gościem. Przy pomocy zapasowego klucza patrol wszedł do pokoju znajdującego się na 4. piętrze. Wówczas funkcjonariusze zobaczyli, że mężczyzna stoi na parapecie otwartego okna. Wykorzystując jego nieuwagę oraz to, że ich nie słyszał, gdyż miał założone słuchawki na uszach, podbiegli do niego i ściągnęli z okna.
Dbając o jego bezpieczeństwo zawiadomili o wszystkim dyżurnego oraz za jego pośrednictwem poprosili o przyjazd pogotowia ratunkowego. 46-latek trafił pod opiekę medyków.
Zaangażowanie, determinacja, spostrzegawczość, prawidłowa ocena sytuacji oraz podjęte przez fordońskich policjantów działania pozwoliły im w porę dotrzeć do mężczyzny, a tym samym uratować mu życie.
Pamiętajmy, że jeśli potrzebujemy pomocy nie wstydźmy się o nią poprosić. Każdy z nas może mieć słabsze chwile, czasem myślimy, że nic gorszego nie może nas spotkać i nie wiemy jak poradzić sobie z przytłaczającymi nas problemami. Zawsze możemy zwrócić się do osób, które pomogą nam przejść przez ciężki okres w życiu. Najlepiej nawiązać kontakt ze specjalistami, którzy dyżurują pod numerem telefonu 116 123. Możemy też zajrzeć na stronę www.psychologia.edu.pl, gdzie znajduje się lista placówek, w których możemy uzyskać profesjonalną pomoc. Pamiętajmy, nie musimy być sami z naszymi problemami. Są osoby, które nam pomogą, całkowicie bezpłatnie i anonimowo.
Gdzie szukać pomocy
116 123
Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych w kryzysie emocjonalnym, czynny przez 7 dni w tygodniu w godz. 14.00–22.00
116 111
Bezpłatny telefon zaufania dla dzieci i młodzieży, czynny całą dobę przez 7 dni w tygodniu
800 108 108
Bezpłatny telefon wsparcia, czynny od poniedziałku do niedzieli (z wyjątkiem dni świątecznych) w godz. 14.00–20.00
121 212
Bezpłatny telefon zaufania dla dzieci i młodzieży Rzecznika Praw Dziecka, czynny całą dobę przez 7 dni w tygodniu
22 635 09 54
Telefon zaufania dla osób starszych, czynny w poniedziałek, środę, czwartek w godz. 17.00–20.00
źródło: KMP Bydgoszcz