Kierował ciężarówką, mając 2,6 promila alkoholu w organizmie
fot. ilustracyjna, Pixabay
Groźne manewry jadącego ciężarówką marki Daf doprowadziły do kolizji. Teraz dwa lata pozbawienia wolności grożą temu kierowcy za jazdę w stanie nietrzeźwości.
Inne z kategorii
Potrącenie pieszej poza pasami. Policja wie kto zawinił [WIDEO]
Rowerzystka zginęła pod kołami ciężarówki. Policjanci wyjaśniają okoliczności tragedii [ZDJĘCIA]
Mężczyzna kierujący volvo powiadomił policjantów o niebezpiecznej jeździe kierowcy ciężarówki daf. Doszło do kolizji obu samochodów, a osobówka o mały włos zostałaby zepchnięta do rowu.
- Gdy pojazdy dotarły na stację paliw w Chełmcach gmina Kruszwica również w to miejsce zmierzał wezwany policyjny patrol. Jakby tego było mało, kierujący ciężarówką kupił sobie jeszcze na stacji alkohol i wypił go, po czym przeparkował swój pojazd - poinformowała asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowy KPP w Inowrocławiu.
Policjanci wydziału patrolowo-interwencyjnego z Inowrocławia ustalili, że 24-letni mieszkaniec woj. podlaskiego miał 2,6 promila alkoholu w organizmie. Patrol zatrzymał jego prawo jazdy, a on sam trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszał zarzut za przestępstwo kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grożą mu dwa lata więzienia. Odpowie również za kolizję.
źródło: KPP Inowrocław