Kradli samochody by sprzedawać je na części. 7 osób usłyszało zarzuty
fot. KWP
W połowie ubiegłego roku informowaliśmy o rozbiciu przez kryminalnych z KWP w Bydgoszczy wspólnie z poznańskimi policjantami grupy przestępczej zajmującej się kradzieżami samochodów. Do sprawy zatrzymano ostatecznie siedmiu podejrzanych, którzy usłyszeli zarzuty kradzieży i paserstwa przynajmniej 10 samochodów.
Inne z kategorii
Po pijaku taranował auta w mieście. Próbował uciec, ale trafił na policjantów po służbie
Na Solskiego piesi łamią przepisy. Policja łapie, ale tam po prostu brakuje przejścia [WIDEO]
Przypomnijmy: wszystko zaczęło się pod koniec czerwca 2020 r. , kiedy jeden z podejrzanych, 36-latek, został zatrzymany przez policjantów z Gniezna podczas ”konwoju” kradzionego w Szubinie opla movano. Ta sytuacja pozwoliła na dalsze działanie poznańskich i bydgoskich policjantów. Zatrzymano także poszukiwanego do odbycia kary 41-latka, który był jedną z osób zarządzających grupą przestępczą. Na posesji u 36-latka policjanci znaleźli części samochodowe z trzech kradzionych, z terenu Polski oraz Niemiec, aut. Policjanci zabezpieczyli ponad 150 różnych elementów samochodowych, a także odzyskali skradzionego fiata ducato. Śledczy z Poznania i Bydgoszczy ustalili, że grupa od początku 2020 roku działała na terenie województwa wielkopolskiego, kujawsko-pomorskiego i pomorskiego. Zatrzymani usłyszeli zarzuty dotyczące włamań i kradzieży samochodów oraz sprzedaży kradzionych części samochodowych czyli pasterstwa.
Już wówczas zapowiadaliśmy, że sprawa będzie mieć charakter rozwojowy i że będą kolejne zatrzymania.
Jeszcze w lipcu ubiegłego roku policjanci zatrzymali w Wielkopolsce 48-latka, który usłyszał zarzuty kradzieży 4 samochodów: opla movano, fiata ducato i dwóch renault masterów oraz niezatrzymania się do policyjnej kontroli podczas zatrzymania. Do dziś mężczyzna pozostaje w areszcie.
Kolejnym zatrzymanym był 26-latek z pomorskiego, który trafił do policyjnego aresztu w połowie grudnia 2020 r. Mężczyzna usłyszał zarzuty włamania i kradzieży fiata ducato i fiata 500. Ten podejrzany po dwóch miesiącach opuścił areszt.
Na początku marca tego roku policjanci z KWP w Bydgoszczy zajmujący się zwalczaniem przestępczości samochodowej, prowadzący tę sprawę, zatrzymali dwie kolejne osoby, które były członkami tej nieformalnej grupy.45-latek usłyszał zarzuty paserstwa fiata doblo i ducato, natomiast 41-latek paserstwa fiata 500 oraz części z co najmniej jeszcze jednego samochodu. Podejrzani zostali objęci policyjnym dozorem i zakazem opuszczania kraju.
Ostatecznie w tej sprawie związanej z kradzieżami samochodów dla pozyskania części, które następnie sprzedawane były głównie na giełdzie samochodowej w wielkopolskim, zarzuty usłyszało 7 mężczyzn, którzy działali w różnym składzie osobowym dokonując kradzieży na terenie województwa wielkopolskiego, kujawsko-pomorskiego i pomorskiego.
Podczas działań policjanci zabezpieczyli „zagłuszarki” sygnału GPS oraz sprzęt do awaryjnego otwierania samochodów. Dochodzenie w tej sprawie, pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy, prowadzą policjanci Wydziału Kryminalnego KWP w Bydgoszczy.
Teraz śledczy sprawdzają teraz czy podejrzani dokonali innych kradzieży samochodów, do których doszło zarówno na terenie Polski jak i Niemiec.
Mł. insp. Monika Chlebicz, Rzecznik Prasowy KWP w Bydgoszczy