Licytował swoje stanowisko, by zbierać środki na leczenie 10-latka [ZDJĘCIA]
fot. policja
Zastępca Komendanta szubińskiego komisariatu, nadkom. Wawrzyniak wystawił na licytację swoje stanowisko, by w ten sposób zbierać środki na leczenie chłopca u którego zdiagnozowano guza mózgu. Tym samym spełnił marzenie innego dziecka, które chciało wcielić się w rolę mundurowego. 9-letni Filip marzy bowiem o tym, by być policjantem.
Inne z kategorii
Rowerzystka zginęła pod kołami ciężarówki. Policjanci wyjaśniają okoliczności tragedii [ZDJĘCIA]
Pijana matka miała pod opieką trójkę dzieci. Sprawą zajęła się policja
Wszystko miało swój początek w ubiegłym roku, kiedy nadkom. Michał Wawrzyniak zaangażował się w zbiórkę pieniędzy na leczenie 10-latka, u którego zdiagnozowano guza mózgu. Policjant wraz z całą rodziną uczestniczył w licytacjach, z których dochód przekazywany był na rzecz chłopca. Kwota potrzebna na leczenie opiewała na astronomiczną sumę 4 milionów złotych. Dlatego też w głowie nadkom. Wawrzyniaka zrodził się pomysł, by wystawić na licytację swoje stanowisko, a przy okazji zbierania środków na leczenie chłopca, spełnić marzenie innego dziecka, które chciałoby wcielić się w rolę mundurowego.
Licytacja szybko zyskała dużą popularność, a chętnych nie brakowało. Ostatecznie licytację wygrała mama 9-letniego Filipa mieszkającego w okolicach Torunia. Chłopiec jest zafascynowany pracą policjantów. Zawsze zwraca uwagę na przejeżdżające radiowozy, interesują go filmy z udziałem policjantów, a praca mundurowych ciekawi go do tego stopnia, że zdarza się jemu upominać domowników i wystawiać im mandaty za drobne przewinienia, jakie w jego ocenie popełnią - choćby jadąc autem. Gdy Filip dowiedział się, że zostanie szefem policjantów był przeszczęśliwy. Jednak ze względu na sytuację pandemiczną, na spełnienie swojego największego marzenia musiał poczekać kilka miesięcy.
Spełniło się ono w czwartek (22 lipca), kiedy razem z mamą przyjechał do Szubina. Oficjalnie przywitał go pomysłodawca przedsięwzięcia nadkom. Michał Wawrzyniak, który na początek opowiedział chłopcu, jak tak naprawdę wygląda praca mundurowych, przybliżył specyfikę służby na poszczególnych stanowiskach i zadania, jakie stoją przed funkcjonariuszami.
Chłopiec wspaniale przygotował się do nowej roli i ubrał się w mundur łudząco podobny do policyjnego. To co działo się po rozmowie z szefem szubińskich mundurowych, z pewnością zostanie w pamięci Filipa na długie lata.
Podczas zbiórki z udziałem policjantów Filip został uroczyście powołany na stanowisko Zastępcy Komendanta Komisariatu Policji w Szubinie, na co otrzymał stosowny akt powołania. Następnie, już jako szef, wręczył podległym policjantom rozkazy o przyznaniu nagród za osiągnięcia w służbie.
Później odprawił do służby funkcjonariuszy prewencji, zlecając im stosowne zadania do wykonania, następnie zwiedził komisariat, gdzie osobiście poznał każdego policjanta i posłuchał o ich pracy. Miał też niebywałą okazje poznać tajniki daktyloskopii i odbić na pamiątkę ślady swoich linii papilarnych. Niewątpliwie najbardziej zaciekawiony był stanowiskiem kierowania, gdzie oficer dyżurny pokazał mu, jak nawiązać łączność z patrolem, jak wygląda przyjmowanie zgłoszeń i co się dalej z nimi dzieje. Chętnie też sprawdził pokój przejściowy, w którym czasowo przebywają osoby zatrzymane.
Kolejną niespodzianką, jaką przygotowano dla Filipa było spotkanie z przewodnikiem policyjnego psa i jego podopiecznym Rokim. Specjalnie dla nowego komendanta, policjant zaprezentował umiejętności czworonoga i opowiedział o swojej pracy.
Następnie przyszedł czas na zwiedzanie radiowozów. Filip z uwagą oglądał każdy z nich, chętnie wsiadał za kierownice pojazdów i wypytywał policjantów, do jakich zadań wykorzystywane są poszczególne auta.
Dla Filipa dzień spędzony w szubińskim komisariacie był z pewnością wyjątkowy i zapamięta go na długo, a za możliwość zrealizowania swojego marzenia złożył razem z mamą piękne podziękowania na ręce nadkom. Michała Wawrzyniaka.
Natomiast policjanci biorący udział w przedsięwzięciu dziękują rodzicom Filipa za ogromne serce i za to, że realizując marzenie swojego dziecka, przekazali środki na leczenie potrzebującego 10-latka.
podkom. Justyna Andrzejewska
Oficer prasowy
KPP Nakło nad Notecią