Mandat dla matki, bo syn jeździł hulajnogą! Rodzinny finał kontroli w Świeciu

Dziecko na hulajnodze? Trzeba mieć uprawnienia!

W ostatnich latach hulajnogi elektryczne stały się popularnym środkiem transportu, także wśród dzieci i młodzieży. Niewielu rodziców zdaje sobie jednak sprawę z tego, że nie każdy może się nimi poruszać – szczególnie na drogach publicznych. Przekonała się o tym mieszkanka Świecia, której 13-letni syn został zatrzymany przez policję na ulicy Wojska Polskiego.

Nastolatek nie tylko nie miał wymaganej karty rowerowej, ale też przewoził hulajnogą pasażerkę, co jest zabronione. Policjanci natychmiast skontaktowali się z jego mamą. Po krótkim czasie 41-letnia właścicielka hulajnogi dotarła na miejsce, a funkcjonariusze wręczyli jej mandat za dopuszczenie osoby bez uprawnień do kierowania pojazdem.

Sprawa trafi do sądu rodzinnego

Choć to matka zapłaci mandat, to jej syn również nie uniknie konsekwencji. Jazda bez uprawnień i przewożenie pasażerki to wykroczenia, którymi zajmie się teraz sąd rodzinny. Policjanci przypominają, że dzieci powyżej 10. roku życia mogą jeździć hulajnogą elektryczną tylko wtedy, gdy mają kartę rowerową lub prawo jazdy odpowiedniej kategorii. Osoby pełnoletnie mogą poruszać się nimi bez dodatkowych uprawnień.

Mandat grozi też właścicielowi

Zgodnie z art. 96 kodeksu wykroczeń, mandat może otrzymać nie tylko osoba kierująca pojazdem bez uprawnień, ale również ten, kto jej to umożliwił. W tym przypadku była to matka, która pozwoliła dziecku korzystać z pojazdu, choć nie miało ono do tego prawa.

Policjanci apelują do rodziców o rozwagę i przypominają: hulajnogą elektryczną nie wolno przewozić innych osób, zwierząt ani ładunków. Surowo zabronione jest także kierowanie nią po spożyciu alkoholu lub środków odurzających.