Na autostradzie kierując samochodem łapał pokemony
fot. TT
Tarnowska policja otrzymała zgłoszenie od jednego z kierowców jadącego na A4, że inny zajeżdża mu drogę. Jak się potem okazało obaj kierowcy zbierali pokemony.
Inne z kategorii
Po pijaku taranował auta w mieście. Próbował uciec, ale trafił na policjantów po służbie
Na Solskiego piesi łamią przepisy. Policja łapie, ale tam po prostu brakuje przejścia [WIDEO]
Gra w której zbiera się popularne pokemony była opisywana już wielokrotnie. Zdarzały się już w trakcie zbierania różne wypadki, kiedy to umiejscowione postaci były w niebezpiecznym miejscu.
Jednakże jak dotąd nie odnotowano przypadku zbierania pokemonów jadąc samochodem po autostradzie.
Teraz jak informuje portal autoblog.pl - W jednym pojeździe znajdowali się ojciec z synem i to oni zawiadomili Policję. W drugim jechały trzy osoby. Jedni twierdzili, że są w drużynie niebieskich, drudzy byli w czerwonych, ale każdy chciał zebrać pojawiające się na autostradzie pokemony.
Oba samochody zostały zatrzymane przez tarnowską policję. Kierowcy puszczeni bez mandatu, z pouczeniem w dalszą drogę.
Inf. autoblog.pl