Narkotyki popił alkoholem i wsiadł za kierownicę. Wylądował na drzewie
fot. policja
Kompletnym brakiem odpowiedzialności wykazał się 36-letni mieszkaniec Aleksandrowa. Mężczyzna po wsiadł za kierownicę po tym jak wcześniej pił alkohol i zażywał środki odurzające. Skończyło się na rozbitym aucie i latarni.
Inne z kategorii
Po pijaku taranował auta w mieście. Próbował uciec, ale trafił na policjantów po służbie
Na Solskiego piesi łamią przepisy. Policja łapie, ale tam po prostu brakuje przejścia [WIDEO]
17 grudnia )czwartek) około godziny 14 w miejscowości Stawki kierowca samochodu osobowego stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożną latarnię.
Po przyjeździe Policji i przeprowadzeniu badania alkomatem okazało się, że knieszczęśliwy kierowca miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Przeprowadzono również test na obecność narkotyków. Test wykazał, że dodatkowo mężczyzna znajdował się pod wpływem środków odurzających.
Kierowca stracił prawo jazdy. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
Policja apeluje do kierowców - aby nie wsiadali za kierownicę swoich aut po spożyciu nawet najmniejszej ilości alkoholu. Jazda na podwójnym gazie zaburza zdolność do właściwego postrzegania rzeczywistości, co z kolei wpływa na podejmowane decyzje za kierownicą. Niestety, wiele osób wciąż igra z życiem i zdrowiem innych uczestników ruchu drogowego oraz swoim.
Inf. KPP Aleksandów Kujawski